Polka z nagrodą dla najlepszej aktorki podkładającej głos w grze

​Polka Beata Późniak otrzymała nagrodę Voice Arts Award - "Sovę" - w kategorii aktorki podkładającej głos w grze wideo. Mieszkająca w słonecznej Kalifornii kobieta na wyróżnienie zasłużyła za rolę Skarlet w bijatyce Mortal Kombat 11, co jest chyba wyborem dość nietypowym.

Czy Polka faktycznie była lepsza od - dla przykładu - aktorów w The Last of Us 2 lub Cyberpunk 2077? Parafrazując słynne powiedzenie, jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o to, że pod uwagę brane były tylko osoby należące od określonego związku zawodowego aktorów głosowych w USA.

"Bardzo się cieszę, bo Voice Arts Award to bardzo prestiżowa nagroda i jest do niej nominowanych wiele gwiazd. W zeszłym roku zdobyli ją między innymi Jane Seymour i Holly Hunter. Nominacje otrzymali między innymi Gal Gadot, Tom Hanks, Cate Blanchett czy Kit Harrington - mówiła dla PAP.

Reklama

Oczywiście sama Późniak nie rywalizowała z takimi tuzami, ponieważ w kategorii gier wideo nominacje otrzymali jeszcze Joe Zieja (Claude Von Riegan  w Fire Emblem Three Houses), Tre Mosley (DJ Tre Mo w Madden 20), Weston Heflin (The Lighthouse) i Jas Patrick (Baz w Cloudpunk).

Mortal Kombat 11 nie słynie może z zaawansowanej fabuły, ale od wielu lat kolejne odsłony serii posiadają kampanię fabularną. W MK11 Skarlet nie jest nawet jedną z głównych postaci, ale - jak wspomniano - ważna jest przecież przynależność do właściwego związku zawodowego.

"To dla mnie niesłychane, że na takie gry jest tak wielkie zapotrzebowanie. Odzwierciedlają one czasami rzeczywistość, bo jest niestety wiele wojen i nieporozumień między ludźmi. Moja postać stała się jakby symbolem, pokazuje jak wielu z nas musi walczyć o przetrwanie - wyjaśniła Poźniak.

Beata Późniak zaczynała karierę w Polsce, w 1980 roku pojawiając się jako Karolinka w filmie "Tango Ptaka". Po przeprowadzce do USA dała o sobie znać między innymi jako Marina Oswald w filmie "JFK" z 1991 roku. Występowała też epizodycznie w popularnych serialach, jak "JAG" czy "Babilon 5".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama