Politician Quest - zapowiedziano RPG w świecie polityki

Czy Politician Quest będzie w stanie w jakiś sposób wpłynąć na scenę polityczną w kraju? /123RF/PICSEL

​Osoby śledzące rodzimą scenę polityczną przyznają, że jest dosyć barwna. Grupa doświadczonych developerów wpadła na nietypowy pomysł i postanowiła stworzyć produkcję poświęconą właśnie politykom - Politician Quest.

Nad projektem pracuje Free Party Team - studio założone przez byłych członków takich zespołów, jak CD Projekt RED, People Can Fly, Techland czy 11bit. Dokładna data premiery nie jest znana, ale tytuł powinien ukazać się w przyszłym roku na trzech platformach sprzętowych PC, Xbox One i PlayStation 4.

Gra będzie przedstawicielem gatunku RPG osadzonym w świecie polskiej polityki. Wcielimy się w stworzonego przez siebie początkującego polityka, który dopiero co został wybrany do rodzimego parlamentu. Podczas kreowania postaci zdecydujemy nie tylko o wyglądzie bohatera (lub bohaterki - wybierzemy też płeć), ale i o poglądach na tematy światopoglądowe oraz gospodarcze.

Reklama

Te oczywiście będą miały wpływ na rozgrywkę - w końcu osoba o opiniach prawicowych nie wstąpi do formacji lewicowych i odwrotnie. Na początku zabawy dołączymy do jednej z partii, które powstaną na bazie rzeczywistych. Nie zabraknie więc na przykład Pokoju i Sądu (PiS), Podestu Obywatelskiego (PO) czy Związku Lewicy (ZL).

Oczywiście w trakcie zabawy pojawi się opcja stopniowej zmiany głoszonych poglądów. To zaś otworzy możliwość dołączenia do innych frakcji w polskim parlamencie, ale wpłynie też na poparcie wyborców.

Bo cały czas przyjdzie nam dbać o naszych zwolenników. Podczas rozgrywki nasza postać udzieli szeregu wywiadów (wybierzemy odpowiednie wypowiedzi z kółka dialogowego na wzór tego znanego z serii Mass Effect), wpływające na opinię publiczną.

Głównym celem będzie dostanie się na szczyty władzy, co sprowadzi się do wykonywania wielu zadań, które twórcy podzielą na poboczne i główne. W pewnym momencie staniemy przed wyborem powalczenia o fotel lidera w partii (co może jednak zakończyć się porażką) lub wyprowadzenia części członków, by wspólnie założyć własne ugrupowanie.

Autorzy zadbają o przygotowanie elementów, które oddadzą ducha polskiej polityki. Dlatego będziemy mogli sami zostać premierem albo prezydentem lub wyznaczyć osoby, które zajmą stanowisko szefa rządu i głowy państwa, a my staniemy się Prezesem zarządzającym wszystkim z tylnego siedzenia.

Dokonamy również wyborów moralnych - w zależności od podejmowanych decyzji, nasza postać stanie się szlachetnym i altruistycznym politykiem lub bezwzględnym i zdolnym do wszystkiego graczem o władzę. Nie zabraknie również wiernie odwzorowanego polskiego parlamentu, po którym będziemy mogli dosyć swobodnie się poruszać.

Odpowiedzialni za projekt developerzy obiecują, że w grze pojawi się też tryb sieciowy. Wspólnie z innymi graczami weźmiemy udział w dodawanych na bieżąco misjach i wyzwaniach, inspirowanych aktualnymi wydarzeniami.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy