Pokemon TCG Pocket - nowa karta wzbudza kontrowersje. Gracze są w szoku
Styczeń przeniósł Pokemon TCG Pocket kolejne wydarzenie, zestaw ekskluzywnych kart i oczywiście nowe misje dla posiadaczy Premium. W oczach niektórych z nich nie był to jednak opłacalny zakup.
Pokemon TCG Pocket żyje i ma się bardzo dobrze. Jeszcze kilka miesięcy temu tego typu oświadczenie zszokowałoby wielu fanów karcianek. Na początku wydawało się, że nowa gra to głównie symulator otwierania boosterów i próba zarobienia na graczach, którzy wychowywali się na Pokemon TCG. Gier karcianych na rynku jest w końcu bardzo dużo, a wizja wydawania dużych większych pieniędzy na niewielkie szanse złożenia najsilniejszych decków nie wydawała się zbyt ekscytująca.
Chociaż ostatecznie Pokemon TCG Pocket zaliczył świetną premierę i w zarobkach przeskoczyło nawet w pewnym momencie Pokemon GO, nie obyło się bez kontrowersji. Bardzo często w kontekście gry mówiło się właśnie o monetyzacji. Produkcje pokroju Hearthstone czy Legends of Runeterra przyzwyczaiły nas do solidnej porcji darmowych lub łatwych do odblokowania na początku kart, które pozwalają stworzyć solidne talie. Czy Pokemon TCG Pocket pozwalać będzie na to samo? Czy pójdzie po prostu typową dla gier mobilnych drogą pay-to-win?
Aktualnie gra balansuje gdzieś na granicy. Różnych płatnych walut jest oczywiście kilka i ostatecznie jeżeli jesteśmy gotowi wydać na darmowy tytuł trochę pieniędzy, znacznie szybciej położymy swoje ręce na większej liczbie kart i będziemy mieli większą szansę na złożenie mocnych talii. Pokemon TCG Pocket nagradza jednak również regularne logowanie, wykonywanie misji dziennych i branie udziału w eventach. Ponadto oferuje opcję dla osób zainteresowanych mniejszym wydatkiem w modelu subskrypcyjnym.
W grze możemy wykupić konto Premium. Każdego miesiąca otrzymujemy dostęp do serii ekskluzywnych zadań, których wykonywanie gwarantuje specjalną walutę. Wymieniać możemy ją potem na różne przedmioty kosmetyczne. Poza tymi atrakcjami za 50 złotych miesięcznie na początku każdego miesiąca otrzymujemy darmową, cenną kartę. Za pierwszym razem był to Pikachu EX, później Mewtwo EX, a teraz... No właśnie, tutaj zaczynają się schody.
Naturalną koleją rzeczy wydawało się wręczenie posiadaczom Premium Charizarda EX. Do tej pory obserwowaliśmy bardzo atrakcyjne wizualnie, wartościowe karty. Tymczasem w styczniu gracze z aktywną subskrypcją mogą odebrać Moltresa EX. Wieść ta zawiodła zarówno w kontekście aktualnej mety gry, jak i nawet wyglądu karty. Na Reddicie widać sporo komentarzy zawiedzionych faktem, że nie otrzymali Charizarda. Skoro główne karty dwóch innych boosterów trafiły już do Premium, dlaczego to samo nie spotkało Charizarda? I dlaczego zdecydowano się na Moltresa, która wyglądem tak bardzo przypomina oryginalną kartę?
Oczywiście Moltres to wciąż bardzo cenna karta, która jest nieodłącznym elementem niemal każdego wariantu talii Charizarda. Jest to deck, który po wprowadzeniu Mythical Island utrzymuje się wśród najbardziej skutecznych talii Pokemon TCG Pocket. Mewtwo pozostaje na szczycie, Charizard i Pikachu nieco spadli, a u szczytu rankingów znajduje się zupełnie nowy deck, z Gyaradosem w roli głównej. Gracze mogli więc liczyć na więcej i słychać sporo krytyki, ale dla wielu Moltres na pewno będzie cennym wzbogaceniem całej kolekcji.