Pokémon GO z największą aktualizacją w historii
Twórcy Pokémon GO pochwalili się, że 30 listopada opublikują największą aktualizację w historii popularnej produkcji. Łatka ma nawet własny tytuł - GO Beyond. Główną atrakcją jest podniesienie maksymalnego poziomu doświadczenia z 40. na 50. Do tego zmieniające się co trzy miesiące sezony.
Do tego szereg nowych stworków, wywodzących się z regionu Kalos, jak Chespin, Fennekin, Froakie, Fletchling, Pyroar i tak dalej. Jest nawet Klefki, ale po tego pokemona będziemy musieli wybrać się do Francji, ponieważ z jakiegoś powodu zostanie on zarezerwowany właśnie dla tego kraju. Smutne.
Wracając do doświadczenia, jeśli uda się awansować na 40. poziom jeszcze w tym roku, otrzymamy specjalny tytuł potwierdzający, że dokonaliśmy tego przez wprowadzeniem zmian. Następnie będziemy mogli awansować Az na 50. poziom, ale do tego nie wystarczy już tylko doświadczenie.
Będziemy musieli bowiem zademonstrować nasze umiejętności. Dla przykładu, aby dotrzeć na 41. poziom, będziemy musieli złapać sporo pokemonów jednego dnia, a także wykonać szereg innych zadań. Jeśli mowa o nowych stworkach z Kalo, to te pojawią się w grze począwszy od 2 grudnia.
Jest też mechanika sezonów, dobrze znana z innych gier sieciowych. Te będą zmieniać się co trzy miesiące, oferując wydarzenia specjalne, a także inne tematyczne innowacje oraz treści. Pierwszy sezon rozpocznie się jednak nie 1 stycznia - co miałoby sens - lecz wcześniej, już 1 grudnia.