PlayStation 4: DualShock 4 z interesującą funkcją. Tylko czy potrzebną?
Zastanawialiście się, jaką rolę pełnić będzie światełko w DualShocku 4?
W jednym z wywiadów przedstawiciele Sony zdradzili jedno z przeznaczeń tajemniczej lampki w padzie do PlayStation 4. W rozmowie z magazynem Edge Shuehi Yoshida, prezes Sony Worldwide Studios, podkreślił, że dzięki światełku gracze będą mogli z łatwością odnaleźć swojego pada - konkretny kolor zostanie przypisany danemu użytkownikowi. Ale to nie jedyne przeznaczenie lampki, która - jeśli developerzy zechcą - będzie mogła pełnić podwójną, a nawet potrójną rolę.
"Projektanci mogą wykorzystać światełko, by uzyskać określony efekt. Na przykład, kiedy postać gracza traci życie, kolor może zmienić się z zielonego na czerwony. Tak jak w prezentacji Killzone’a [Shadow Fall] - jeśli obserwowaliście, jak Steven [jeden z twórców]gra, mogliście zobaczyć, że ta produkcja ma tę funkcję" - wyjaśnia Yoshida.
"Ludzie spoglądali na główny ekran, ale Steven stał naprzeciw widowni pokazując, jak kolor oświetlenia zmienia się, gdy jego postać została trafiona przez wroga. Gdy traciła życie, kolor zmieniał się z zielonego na czerwony. A gdy skorzystał z apteczki, z powrotem stał się zielony" - dodaje Yoshida.
No i już wiadomo po co potrzebny jest nam next-gen.