Pirackie wersje filmu Super Mario Bros zainfekowane wirusami

Super Mario Bros. Film rozbudził apetyty wielu i stał się absolutnie hitową produkcją od razu po swojej globalnej premierze. Ci, którzy pokusili się o obejrzenie tego dzieła poprzez mniej legalne środki, mogą teraz srogo teraz żałować.

Super Mario Bros. Film zadebiutował 5 kwietnia. Animacja o kultowym najbardziej znanym wąsatym hydrauliku na świecie wpasowała się w gusta odbiorców. Wystarczył miesiąc, by produkcja zarobiła ponad miliard dolarów. Ciekawie rozpisany scenariusz i doborowa obsada aktorska to tylko dwa czynniki, które wpłynęły na tak duży sukces.

Niestety w niektórych krajach przygody Mario nadal nie są dostępne w kinach. Na przykład w Polsce ta adaptacja popularnej gry wideo ukaże się dopiero 26 maja. To rodzi wśród wielu pokusę, by film obejrzeć w inny sposób, np. sięgając po nielegalne, pirackie źródła. Okazuje się, że może to być opłakane w skutkach.

Reklama

Super Mario Bros. Film z trojanami

Firma Reason Labs zajmująca się bezpieczeństwem w sieci przyznała, że niektóre pirackie wersje Super Mario Bros. Film posiadają trojany. Według tego samego źródła już ponad 150 tys. osób padło ofiarą wirusa, który rzekomo ma podmieniać działanie i zastosowanie wyszukiwarek w przeglądarce internetowej. Na zainfekowanych komputerach mają pojawiać się reklamy, które generują zyski dla... hakerów.

Pamiętajcie, że jak już podkreśliliśmy, przygody Mario będzie można zobaczyć we wszystkich większych sieciówkach kinowych już 26 maja. Jest to jedyna sensowna i najlepsza droga do obejrzenia tej hitowej produkcji, która podbiła serca widzów, szczególnie na rynku amerykańskim.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Super Mario Bros.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy