Piłkarze popularyzatorami gamingu. Gwiazdy futbolu na okładkach serii FIFA
Gry wideo o tematyce piłki nożnej na rynku są od przeszło 30 lat. Warto jednak pamiętać o tym, że wraz z ich pojawieniem się w sklepach, na okładkach gościli znani piłkarze. To oni bardzo mocno przyczynili się do popularyzacji gier wideo w społeczeństwie. Którzy zawodnicy najbardziej przysłużyli się tej kwestii?
Przyzwyczailiśmy się do tego, że gwiazdy popkultury często angażują się w projekty związane z grami wideo. Odbywa się to w bardzo różny sposób. Wielu aktorów podkłada głos postaciom w grach fabularnych, inni użyczają twarzy, przez co mogą być bezpośrednio utożsamiani z danym tytułem, a jeszcze inni promują produkcje w kampaniach reklamowych. Przykładów można znaleźć bardzo wiele.
Już w 2004 roku przy okazji premiery GTA: San Andreas gwiazdor Hollywoodu - Samuel L. Jackson zgodził się użyczyć głosu postaci skorumpowanego policjanta. Lata później Rami Malek natomiast użyczył głosu oraz wizerunku do przygodowej gry Until Dawn, co było dla jego kariery istotnym ruchem, przez który znacznie większe grono odbiorców zaczęło kojarzyć Amerykanina.
Jednym z nowszych przykładów na marketingowe zaangażowanie gwiazd showbiznesu jest reklama Diablo IV z udziałem amerykańskiej aktorki Megan Fox, co wzbudziło u niektórych sporo kontrowersji. Jednak zanim zadziały się wspomniane sytuacje, to piłkarze popularyzowali gry wideo. Wizerunki gwiazd futbolu zaczęły pojawiać się na okładkach gier już w 1993 roku, przy okazji debiutu na rynku serii FIFA. Co ciekawe...zaczęło się od polskiego piłkarza.
31 lat temu na rynku zadebiutowała seria FIFA. Wówczas gra była publikowana pod nazwą FIFA International Soccer. Nazwa soccer wynikała z chęci podbicia rynku amerykańskiego, gdzie na piłkę nożną mówi się soccer, a nie football. Ponadto rok później odbywały się w Stanach Zjednoczonych Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, a gra wideo miała jeszcze bardziej napędzić zainteresowanie dyscypliną za oceanem.
Musimy pamiętać, że przeszło 30 lat temu w USA piłka nożna nie była popularnym sportem. Wprawdzie starano się zaszczepić w amerykańskim narodzie zainteresowanie najbardziej komercyjną dyscypliną na świecie, lecz Amerykanie mieli i mają do dziś kilka innych sportów, którymi się bardziej interesują. Od początku za produkcję gry odpowiadało studio EA Sports mające siedzibę w Kanadzie. Na pierwszej, historycznej okładce znajdował się...polski piłkarz. Mowa konkretnie o Piotrze Świerczewskim, który wystąpił w meczu Anglia - Polska. Naszemu rodakowi na okładce towarzyszył oczywiście Anglik - David Platt. W ten sposób popularny "Świr" przeszedł do historii gamingu i tym samym był jednym z piłkarzy, którzy zaczęli popularyzację gier wideo, a konkretnie futbolu w wirtualnym wydaniu.
Były piłkarz m.in. SC Bastii czy Olympique Marsylii nie wspomina jednak dobrze historii tej okładki. Okazuje się, że EA Sports nie zapłaciło pieniędzy Świerczewskiemu za promocję gry wizerunkiem Polaka. Przed rokiem podczas konferencji przed galą FAME MMA były reprezentant Polski wypowiedział się w tej sprawie.
Na tę chwilę jednak nie wiadomo, jak się sprawa potoczyła, lecz prawdopodobnie nie zapadł jeszcze wyrok w sprawie ewentualnego odszkodowania na rzecz Świerczewskiego. W dwóch następnych latach na okładkach nadal nie pojawiały się wielkie gwiazdy futbolu lat 90-tych. W 1994 i 1995 roku byli to kolejno: norweski bramkarz Erik Thorstvedt, znany przede wszystkim z gry dla Tottenhamu Hotspur oraz Andy Legg i Ioan Sabau. Nie były to wówczas największe gwiazdy piłki nożnej, a dziś pamiętani są głównie przez największych fanów futbolu sprzed trzech dekad. Jednak w 1997 roku tendencja ta zmieniła się bardzo wyraźnie.
Pierwszym bardziej popularnym piłkarzem na okładce FIFY był David Ginola w FIFiE 97. Gra miała światową premierę w listopadzie 1996 roku, a nad Wisłą w oficjalnej dystrybucji pojawiła się dopiero w grudniu. Była to pierwsza gra z serii, która w nazwie nie miała już "soccer", przez co uprościli jej tytuł z wygody dla konsumenta. Francuski skrzydłowy w latach 90-tych był rozchwytywanym piłkarzem. W tej dekadzie bronił barw Paris Saint-Germain, Newcastle United czy Tottenhamu Hotspur. Pomocnik był jedną z wyróżniających się postaci w Premier League, która powstała zaledwie kilka lat wcześniej. W następnych latach doszło do prawdziwej ekspansji gwiazd futbolu na okładkach. Prawdziwą bombą była obecność Davida Beckhama zaledwie rok później.
Popularny "Becks" w 1997 roku był niekwestionowaną gwiazdą futbolu młodego pokolenia. Angielski pomocnik miał wówczas 22 lata i już kilka lat grał w Manchesterze United, zdobywając po drodze status wielkiego talentu. Jego pojawienie się na okładce gry wideo wydanej wówczas pod nazwą FIFA: Road To World Cup z okazji nadchodzących Mistrzostw Świata we Francji było znacznym krokiem w popularyzacji serii. Beckham był pierwszą międzynarodową gwiazdą, którą kojarzyli ludzie w wielu zakątkach świata.
Trzeba jednak wspomnieć, że nie w każdym kraju Anglik widniał na okładce. Wówczas było wiele lokalnych wydań i na przykład w Hiszpanii grę promował Raul Gonzalez Blanco, we Francji ponownie Ginola, a we Włoszech Paolo Maldini. Jednak te lokalne okładki nie stały się tak popularne, jak ta z wizerunkiem Beckhama. Rok później kontynuowano trend zawodników, którzy byli Brytyjczykami lub brylowali w angielskiej lidze. Zaszczytu obecności na okładce dostąpił holenderski napastnik Arsenalu - Dennis Bergkamp. Wówczas też wrócono do "typowych" numeracji serii i produkcja była wydana pod tytułem FIFA 99. Jej premiera nastąpiła aż w grudniu 1998 roku.
W końcówkę XX wieku i początek nowego tysiąclecia seria wchodziła również z graczami, którzy byli gwiazdami brytyjskiej Premier League. Na okładkach zagościli Sol Campbell, Paul Scholes oraz Thierry Henry. Okładka z napastnikiem Arsenalu była ostatnią, która przedstawiała fotografię z meczu piłkarskiego. Kolejne okładki były przygotowywane na specjalnych sesjach zdjęciowych.
Pierwszą sesyjną okładką była ta z 2002 roku przy okazji FIFY 2003. Pojawili się wówczas na niej Ryan Giggs, Edgar Davids oraz Roberto Carlos. Jednocześnie była to pierwsza okładka z piłkarzami, którzy nie byli Brytyjczykami oraz wówczas nie grali w angielskiej lidze - mowa Davidsie oraz Roberto Carlosie. Ta okładka była także wyjątkowa z innego powodu - po raz pierwszy w historii pojawiło się na niej aż trzech piłkarzy i ten trend utrzymywał się przez kolejnych kilka lat.
Rok później rozpoczęła się era Ronaldinho. Brazylijski ofensywny pomocnik gościł na czołówkach gier w 2003, 2005, 2006, 2007 oraz 2008 roku. Był to pierwszy piłkarz, który aż pięciokrotnie promował grę swoją obecnością na okładce. To pokazuje idealnie, jak wielki status piłkarski miał wówczas jeden z najbardziej efektownie grających piłkarzy na świecie. Mistrz świata z 2002 roku pojawiał się w trzech różnych barwach - najpierw w koszulce reprezentacji Brazylii, następnie w barwach FC Barcelony, a na koniec w trykocie AC Milan. Na okładkach towarzyszyli mu różni piłkarze. Byli to m.in. Alessandro del Piero, Thierry Henry, czy Wayne Rooney (aż czterokrotnie). Sam Rooney także jest weteranem okładek serii FIFA. Angielski napastnik aż siedmiokrotnie był gwiazdą serii od EA Sports.
W tym materiale skupiliśmy się głównie na ostatniej dekadzie ubiegłego stulecia oraz pierwszej obecnego. Głównie dlatego, że to wtedy gry wideo dopiero wchodziły do masowej świadomości społeczeństwa. Piłkarze jako idole setek milionów ludzi na całym świecie, byli świetnym narzędziem do tego. Gwiazdy takie, jak Wayne Rooney, Ronaldinho czy David Beckham uwiarygodniły przemysł gier wideo, pokazując go jako taki, który jest warty reklamy przez największe marki futbolu.
Po latach można ocenić, że był to znakomity zabieg ze strony EA Sports. Dziś seria znana pod nazwą EA Sports FC jest jedną z najpopularniejszych gier wideo, mająca miliony fanów na całym świecie. W kolejnych latach grę reklamowali grę m.in. Leo Messi, Cristiano Ronaldo czy Kylian Mbappe, a okładki miały już mniejsze znaczenie dla konsumentów, gdyż dystrybucja gier wideo skręciła w stronę cyfrowych wydań.