Pełna wersja Diablo 4 nie będzie różnić się wiele od stanu gry z Server Slam

Reżyser Joseph Piepiora zdradził graczom kolejne szczegóły na temat Diablo 4. Okazuje się, że ostatnia beta była bardzo dobrym wyznacznikiem balansu postaci w pełnej wersji.

Większość fanów Diablo 4 ma za sobą trzy beta testy. Wszystko zaczęło się od weekendu dla posiadaczy preorderów, tydzień później dołączyła do nich cała reszta graczy i gdyby tego było mało, ostatnio odbył się również Server Slam, kolejny test przeprowadzony w celu sprawdzenia stanu serwerów.

Chociaż Server Slam wciąż zapewniał graczom dostęp wyłącznie do pierwszego aktu i tej samej, zimowej lokacji, gracze mieli również okazję przetestować zmiany przeprowadzone od wcześniejszych beta testów. Blizzard otwarcie mówił o zmianach w balansie postaci, naprawionych błędach oraz znacząco usprawnionych dungeonach.

Reklama

Sądząc po ostatnim komentarzu na Twitterze reżysera Diablo 4, wersja z Server Slam nie będzie różnić się mocno od tego, co czeka na nas w podstawowej wersji gry. W odpowiedzi na pytanie jednego z graczy Piepiora poinformował, że podczas ostatniej bety graliśmy w jedną z wersji premierowego buildu Diablo 4. Nie zobaczymy w rezultacie wielu zmian w balansie podczas debiutu wczesnego dostępu.

Piepiora jasno dał jednak do zrozumienia, że premiera Diablo 4 jest dopiero początkiem. Deweloperzy mają zapoznawać się z feedbackiem graczy, śledzić ich przygodę w Sanktuarium i na bieżąco reagować na poważniejsze problemy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Diablo 4 | Blizzard
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy