Path of Exile 2: Aktualizacja balansu w grze. Co się zmieniło?
Aktualnie ponad 400 tysięcy graczy przemierza labirynty w Path of Exile 2, przynajmniej jeśli wierzyć danym pochodzącym ze Steama. Oznacza to także, że tysiące spośród nich co chwilę padają ofiarami bossów i zastanawiają się, jakim cudem zaangażowali się w grę, którą niektórzy określają mianem Dark Soulsów wśród action RPG.
Grinding Gear Games może jest nie tyle zaskoczone liczbą graczy, dla których PoE2 okazało się być nieco za trudne, co po prostu postanowiło ułatwić im nieco życie w świecie gry. Wszystko za sprawą ostatniej aktualizacji, jaką PoE2 otrzyma w 2024 roku.
Jedną z pierwszy lekcji, jakie Path of Exile 2 daje każdemu graczowi, jest ta, że wszystko może go zabić i zapewne zrobi to przy pierwszej możliwej okazji. Szkielety tłuką graczy, jakby dopiero co powaliły bossa w jakiejś innej grze, a walka z trzema wilkami na raz powinna zasługiwać na co najmniej medal. Pierwsze 20 godzin rozgrywki to niemal gra survivalowa, gdzie nawet drzewa chcą "oddać" - żeby było ciekawiej, to za ukończenie kampanii jedyną nagrodą jest... dodatkowy poziom trudności.
Nadchodząca aktualizacja nie skróci cierpień graczy, ale przynajmniej powinna odrobinę je zmniejszyć - przynajmniej jeśli wierzyć wpisom na oficjalnym forum twórców. Niektóre umiejętności zyskają spore usprawnienia - w tym atak łukiem, zaklęcia chaosu i zdolności związane z korzystaniem z tarczy. Szczególnie powinni ucieszyć się grający takimi postaciami, jak wiedźma czy czarodziejka, ponieważ ich tematycznie najbardziej dopasowane zaklęcia zostaną wzmocnione.
Ułatwione zostanie też przejście jednego z roguelike’owych lochów, którego przetrwanie jest wymagane do odblokowania jednej z podklas. Nadchodzący patch powinien znacząco zmniejszyć zakres Honoru traconego podczas walk w zwarciu, które w próbie Sekhemy zdarzały się wyjątkowo często. Poza tym powinien naprawić dwa błędy, przez które poziom Honoru wyczerpywał się szybciej niż powinien. Gracze prowadzący postać wojownika też powinni być zadowoleni z nadchodzących zmian.
Najtrudniejsze lochy i mapy nie będą już aż tak mocno karać graczy jak wcześniej. Potwory, które pozostawiają za sobą eksplozje i inne niszczycielskie efekty, nie powinny już zabijać gracza na jednego "hita". A mapy dla wyższych poziomów nie powinny pogarszać odporności naszej postaci. Jednak najczęściej spotykaną skargą graczy było to, jak łatwo ich zdaniem można było się odrodzić gdzieś pośród hordy wrogów, co oczywiście natychmiastowo kończyło przygodę bez zdobycia jakichkolwiek nagród. Życie w takich wyzwaniach nadal mamy tylko jedno, ale przynajmniej teraz ewentualna śmierć nie będzie niosła wrażenia, jakby była wynikiem losowania. Jako rekompensatę za zeszłotygodniowy reset postaci zbudowanych wokół umiejętności zamrażania przeciwników, twórcy zapowiadają, że następne przeniesienie umiejętności będzie znacznie tańsze.
GGG zapowiada, że już niedługo pojawią się pełne informacje na temat aktualizacji, a w kolejnych tygodniach po jego wydaniu możemy się spodziewać względnej ciszy ze strony dewelopera.