Jeszcze nie tak dawno zakup karty graficznej po normalnej, rozsądnej i niezawyżonej cenie graniczył z cudem. Wynikało to z kilku czynników. Kryzys na rynku półprzewodników i w produkcji chipów to tylko część całego problemu. Do tego oczywiście doszła prężna działalność "górników" zajmujących się kopaniem popularnych kryptowalut.
Ceny kart graficznych od początku roku spadły aż o 57%
Raport opublikowany w serwisie TomsHardware.com jasno i wyraźnie mówi o tym, że ceny GPU notują gwałtowne spadki. Dotyczy to zarówno sprzedaży detalicznej, jak i rynku wtórnego (portale aukcyjne i serwisy ogłoszeniowe). Ceny najlepszych pod względem cena / opłacalność kart graficznych spadły o 14% względem początku czerwca, z kolei 17% zniżki zaobserwować można w segmencie kart poprzedniej generacji.
Jeszcze ciekawiej prezentuje się sytuacja od początku roku. Tutaj ceny spadły znacznie mocniej, bowiem aż o 57%. Warto dodać, że dostępność kart graficznych na początku roku bieżącego było bardzo niewielka. Aktualnie jednak kopanie kryptowalut nie jest już tak opłacalne, a niektórzy "górnicy" notują nawet straty na tej formie działalności.
Dochodzi więc do tego, że w serwisach aukcyjnych zauważyć można mnogą liczbę ogłoszeń związanych z "koparkami". Masowo wyprzedawane również są używane karty graficzne, więc warto mieć na uwadze fakt, że tego typu sprzęt może pochodzić od wspomnianych górników - szczególnie w aktualnym okresie.
Oczywiście rozkwit rynku wtórnego w zakresie kart graficznych wpływa też na ceny sklepowe. Te wyraźnie spadają, a uważni konsumenci coraz częściej sięgają po zakup wymarzonego GPU po cenie adekwatnej, a nierzadko nawet mniejszej, niż ta rynkowa.
