Nowy trailer przypomina o premierze Call of Duty: Infinite Warfare

Do premiery Call of Duty: Infinite Warfare pozostało już stosunkowo niewiele czasu. W związku z tym firma Activision opublikowała zwiastun, przypominający o zbliżającym się debiucie.

Udostępniony trailer składa się z ujęć, których część pokazywana już była w poprzednich materiałach. Nagranie zarysowuje wątek fabularny, a przedstawiając zarówno fragmenty przerywników filmowych, jak i samej rozgrywki.

Akcja tegorocznej odsłony Call of Duty osadzona zostanie w dalekiej przyszłości. Ludzie dokonali takiego postępu technologicznego, że zdołali wysłać grupy, których zadaniem było skolonizowanie innych planet. Celem było pozyskanie surowców, których zapasy na Ziemi coraz bardziej się wyczerpywały.

Osadnicy wysłani na inne globy coraz częściej zaczęli kwestionować decyzje nadciągające z ojczystego świata. W końcu wypowiedzieli posłuszeństwo i utworzyli własną armię. Na czele buntowników stanął admirał Salen Kotch, w którego wciela się Kit Harrington znany z roli Jona Snow w serialu "Gra o Tron".

Reklama

Wcielimy się w porucznika Reyesa - pilota jednostki specjalnej S.C.A.R., która wchodzi w skład floty UNSA. Ugrupowanie zostaje zaatakowane przez kolonistów Kotcha - w wyniku szturmu ginie dotychczasowy kapitan międzygwiezdnego lotniskowca o nazwie The Retribution. Główny bohater przejmuje dowodzenie nad okrętem.

Statek posłuży graczom do podróżowania między poszczególnymi planetami w układzie słonecznym. Maszynę, która poważnie ucierpiała w trakcie akcji buntowników, podczas rozgrywki naprawią oraz rozbudują.

Call of Duty: Infinite Warfare zadebiutuje 4 listopada na PC, Xbox One i PlayStation 4. Wspomniany wyżej trailer można obejrzeć poniżej:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama