Nowe szczegóły na temat Star Wars Battlefront
W zasadzie tytuł powinien brzmieć "jakiekolwiek szczegóły", bo o Star Wars Battlefront wiedzieliśmy do niedawna niewiele ponad to, że będzie. Ale spokojnie, właśnie dowiedzieliśmy się znacznie więcej.
Podczas konwentu Star Wars Celebration powiedziano sporo o nowej grze DICE. Wiemy na przykład, że będziemy mogli wziąć udział w mega-strzelaninie dla 40 osób (to znaczy: wszystkie inne będą mniejsze...), opowiadając się po stronie Imperium albo rebeliantów.
Puszczono film, na którym widać było rebeliantów wyposażonych w plecaki odrzutowe i szturmowców na ścigaczach oraz w AT-AT. Trafimy między innymi na Hoth, Tatooine oraz Sullust. Zagrać będziemy mogli na przykład jako Boba Fett albo Vader. Vader może dusić Mocą i machać mieczem świetlnym.
Przed premierą siódmego epizodu wydane zostanie DLC o nazwie Battle of Jakku. Każdy, kto złoży preorder na grę otrzyma je tydzień wcześniej (czyli 1 grudnia, a nie 8 grudnia, jak rozsądni ludzie, którzy nie preorderują).
Nie będzie walk w kosmosie. DICE skupia się na walkach na lądzie i w powietrzu - będziemy latać między innymi TIE, X-Wingami i Sokołem.
Ważne: nie będzie kampanii dla jednego gracza. Zamiast tego będą misje, w które grać będziemy mogli sami albo z drugim graczem - offline na split-screenie lub online.
Będziemy mogli przełączać pomiędzy perspektywą pierwszej i trzeciej osoby i personalizować swoją postać (ale już przebrać ją za Vadera - nie).
Star Wars Battlefront ukaże się na PC, PS4 i XBO 20 listopada tego roku. Mamy ładne nowe obrazki i pierwszy trailer.