Nowa odsłona przygód Lary Croft nosi nazwę Shadow of the Tomb Raider?
W sieci pojawiły się obrazki sugerujące, że nowa odsłona cyklu ze słynną panią archeolog w roli głównej może nosić nazwę Shadow of the Tomb Raider.
Na stronie współpracującej z wydawcami i twórcami gier agencji kreatywnej Takeoff opublikowano zestaw obrazków przedstawiających grafiki koncepcyjne z kolejnej części przygód Lary Croft. Tyle tylko, że zostały dosyć szybko usunięte.
Oczywiście w sieci nic nie ginie - uważni internauci zdołali zachować kopię ilustracji. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że powstająca produkcja najprawdopodobniej będzie zatytułowana Shadow of the Tomb Raider.
Natomiast grafiki koncepcyjne zdają się prezentować podstawowe założenia rozgrywki, choć nie zdradzają wiele. Sugerują, że w grze powróci znany z poprzednich części łuk, ale Lara znajdzie na swoim wyposażeniu także włócznię i miecz.
Warto jednak zaznaczyć, że obrazki udostępniło Takeoff z Los Angeles, podczas gdy główna siedziba agencji znajduje się w Montrealu. Przedstawiciele kanadyjskiego oddziału twierdzą, że nie mają z ilustracjami nic wspólnego.
- Na stronie internetowej takeoffla.com miał miejsce wyciek związany z nową grą Square Enix. Pochodził z zewnętrznej firmy Murrin Biz Marketing and Development Inc., która działa niezależnie i jedynie korzysta w Stanach Zjednoczonych z komercyjnej nazwy Takeoff - napisali w oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej.
- Montrealskie studio Takeoff nie było świadome wspomnianego projektu i nie pracowało przy nim w żaden sposób. Podejmiemy wszystkie środki, by uniknąć pomylenia nas z tą firmą. Ponadto rozważamy podjęcie kroków prawnych przeciwko amerykańskiej spółce, która szarga naszą reputację - dodali.
Warto zaznaczyć, że strona agencji z Los Angeles jest nieczynna. Przy próbie wejścia na witrynę otrzymujemy komunikat o "przeprowadzanych pracach serwisowych". Nietrudno się domyślić, że powodem może być wyciek dotyczący Shadow of the Tomb Raider.
Co ciekawe, nie jest to pierwszy raz, gdy nazwa kolejnej odsłony cyklu pojawiła się w sieci. W ubiegłym roku do internetu trafiło zdjęcie ekranu laptopa, na którym uruchomiona była prezentacja z widocznym tytułem produkcji.