Nintendo Switch króluje w Japonii i zdecydowanie wygrywa z PlayStation

​Mogłoby się wydawać, że PlayStation cieszy się dużą popularnością w kraju, z którego się wywodzi. Jednak w rzeczywistości Sony przegrywa na tym rynku sromotnie z Nintendo.

Sprzedaż zarówno PlayStation 4, jak i PlayStation 5 jest zdecydowanie poniżej oczekiwań. Według danych przedstawionych w serwisie VGChartz na rynku japońskim PS4 nie przekroczyła nawet granicy 10 milionów egzemplarzy.

Po konsolę sięgnęło w sumie 9,38 milionów Japończyków, podczas gdy jej globalna sprzedaż sięgnęła do tej pory około 116 milionów egzemplarzy. Nintendo Switch znalazł z kolei 89 milionów nabywców, z czego 20,76 milionów na rynku japońskim.

PS5 też nie radzi sobie w Japonii zbyt dobrze. Szacuje się, że dotychczas konsola rozeszła się w Kraju Kwitnącej Wiśni w nakładzie 240 tysięcy sztuk. Jeszcze żadna generacja PlayStation nie sprzedawała się tam tak słabo. PlayStation 2 rozeszło się w Japonii w łącznym nakładzie 23,18 milionów egzemplarzy, a PlayStation 3 - 10,47 milionów.

Reklama

Powyższy stan rzeczy ma przełożenie także na sprzedaż gier wideo. Na profilu Game Data Library na Twitterze można przeczytać, że w ubiegłym tygodniu na liście 30 najlepiej sprzedających się tytułów w Japonii znalazły się wyłącznie te przeznaczone na konsolę Nintendo Switch. Sytuacja, w której pierwszą trzydziestkę okupują produkcję tylko na jedną platformę, ostatni raz miała miejsce w... listopadzie 1988 roku. Wówczas ranking zdominowały gry stworzone z myślą o urządzeniu Famicon.

Wśród najlepiej sprzedających się w ostatnim czasie gier na Nintendo Switch znajdują się takie tytuły, jak Minecraft, The Legend of Zelda: Skyward Sword HD, Mario Kart 8 Deluxe, Ring Fit Adventure, Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin, Super Smash Bros. Ultimate, Super Mario 3D World + Bowser's Fury czy Super Mario Party. Na liście są też tytuły niedostępne na rynku europejskim.

A jak wygląda w Japonii sytuacja konsol Microsoftu? Sprzedaż urządzeń giganta z Redmond jest śladowa. Po Xboksa One sięgnęło 120 tysięcy Japończyków, a po Xboksa Series X lub S - 70 tysięcy. Tak więc Switch to niekwestionowany lider na japońskim rynku, który najwyraźniej nie musi zbytnio obawiać się konkurencji. Przynajmniej w najbliższym czasie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy