Nintendo oskarżone o z złamanie patentu

Serwis Law360, zajmujący się szeroko pojętą tematyką prawną donosi, że do sądu w Nowym Jorku wpłynęły dokumenty na podstawie których jedna z japońskich firm technologicznych twierdzi, że Nintendo złamało należący do niej patent na "ekran pozwalający wyświetlać 3D bez okularów".

Sprawa ma już kilka dni, ale dopiero teraz została dostrzeżona przez serwisy zajmujące się grami. Chodzi o firmę Tomita Technologies, założoną przez Seijiro Tomitę, jednego z byłych inżynierów Sony, który przepracował w tym koncernie 30 lat, a po przejściu na emeryturę zajął się patentowaniem wymyślonych przez siebie technologii.

Jeden z ponad 70 patentów, które do niego należą, opisuje "stereoskopiczny system wyświetlania obrazu oparty o krzyżowanie punktów kardynalnych na osiach optycznych". Dokumenty patentowe zostały złożone w 2003 roku, patent został przyznany w roku 2008.

Reklama

Zdaniem przedstawicieli Tomita Technologies patent ten został złamany przez Nintendo - i rzeczywiście, z tego, co wiemy na temat ekranu 3DS-a, rzeczywiście bazuje on na rozwiązaniu w samym pomyśle identycznym (nie wiadomo jednak, czy zrealizowanym w identyczny sposób).

Trudno powiedzieć, jak sprawa potoczy się dalej. To nie pierwszy wynalazek Nintendo, który został poddany w wątpliwość przez tę czy inną firmę - zwykle bezpodstawnie.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy