Ninja zarobił milion dolarów za dzień grania w Apex Legends?

​Gracze chwalili podejście EA do premiery darmowego Apex Legends. Zamiast wydawać kroci na marketing i promocję, grę po prostu udostępniono do pobrania, od razu na PC, PS4 oraz Xbox One. Teraz okazuje się jednak, że działania te mogły jednak nie być do końca tak tanie, jak się wydaje.

Zaraz po debiucie tytułu w popularnym serwisie Twitch w nowość grali wszyscy najwięksi streamerzy, w tym Ninja oraz Shroud. Jak podaje agencja prasowa Reutera, ten pierwszy za promowanie strzelanki battle roayle miał otrzymać od Electronic Arts okrągły milion dolarów, za kilka godzin.

Tyler "Ninja" Blevins to zdecydowanie najpopularniejsza persona w świecie serwisu Twitch, przeznaczonego właśnie do transmitowania rozgrywki na żywo. 27-latek o kolorowych włosach może pochwalić się 13 milionami śledzących go użytkowników, co stanowi niebagatelną społeczność.

Reklama

Wydaje się, że ruch EA był opłacalny. Popularni streamerzy zachęcili oglądających i już w trzy dni po wydaniu, Apex Legends mogło pochwalić się imponującym wynikiem 10 milionów zarejestrowanych użytkowników, a do dzisiaj w darmowej produkcji założono już ponad 50 milionów kont.

Reuters nie podaje, skąd dokładnie wziął kwotę "około miliona dolarów" za kilka godzin grania, lecz mamy do czynienia z renomowaną agencją prasową, która z całą pewnością może pochwalić się dobrymi źródłami. Electronic Arts oraz sam Ninja nie chcieli komentować doniesień.

W Apex Legends grał także Michael "shroud" Grzesiek, także prowadząc transmisję oznaczoną jako sponsorowana. Oznacza to, że i on musiał zostać opłacony przez EA za wykorzystanie swojego cennego czasu "antenowego", choć w tym przypadku nie znamy żadnych szczegółów na temat kwot.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apex Legends
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama