Ninja Theory prezentuje wyjątkowy horror psychologiczny Project: Mara

​Przypomnijcie sobie najstraszniejszy gamingowy horror, w jaki graliście... z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie to demo niewydanej ostatecznie nowej części Silent Hill, czyli słynne P.T. od Hideo Kojimy.

Jedną z wyjątkowych cech tej mini gry był fakt, że cała akcja rozgrywała się w niewielkim zamkniętym mieszkaniu i choć teoretycznie szybko powinno się nam znudzić, to efekt był zupełnie odwrotny - P.T. było dzięki temu wyjątkowe i wyjątkowo przerażające. Dziś dowiadujemy się zaś, że podobną drogą pójdzie nowy projekt słynnego Ninja Theory, a mianowicie Project Mara, który zostanie zamknięty w jednym apartamencie. A żeby całość była jeszcze bardziej wiarygodna, deweloper sięgnie po fotorealistyczną grafikę w zakresie tekstur, oświetlenia i innych elementów.

Reklama

W trwającym 4 minuty materiał wideo dyrektor kreatywny studia i jego współzałożyciel, Tameem Antoniades, wyjaśnia w jaki sposób Ninja Theory próbuje “obsesyjnie uchwycić rzeczywistość". Do gry przeniesiony zostanie prawdziwy apartament, a deweloper zebrał wiele prawdziwych próbek podłogi, ścian i innych obiektów, sfotografował wszystko i zeskanował, aby końcowy rezultat był jak najbardziej realistyczny.

Oznacza to, że nie uświadczymy tu sterylnej przestrzeni i w końcu będzie ona taka jak w rzeczywistości, czyli nieidealna i pełna szczegółów, choćby miały być nimi kurz na podłodze czy sierść na dywanie. Wszystko to sprawia, że Ninja Theory musiało szukać nowych rozwiązań, bo ręczne stworzenie takiej szczegółowej lokacji byłoby niemożliwe i tu z pomocą przychodzi generowanie proceduralne. A jeśli dołożymy do tego gatunek, czyli horror psychologiczny, w którym studio po świetnym Hellblade: Senua's Sacrifice ma doświadczenie, to możemy spodziewać się zupełnie nowego doświadczenia.

Dużo bardziej realistycznego i przerażającego niż wszystko, co do tej pory widzieliśmy w grach wideo. Niestety Ninja Theory wciąż nie zdradziło żadnych szczegółów fabularnych i musi nam wystarczyć informacja, że śledzimy historię młodej kobiety zakażonej “mentalnym horrorem". Jeśli zaś chodzi o platformy, na jakich zadebiutuje gra, kiedy już będzie gotowa, to należy pamiętać, że deweloper jest teraz częścią Xbox Games Studios, więc rozwiązania Microsoftu z pewnością będą tu priorytetowe.

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama