Nie żyje współtwórca Oculus Rifta, Andrew Reisse
Smutna wiadomość - nie żyje Andrew Reisse, jeden ze współtwórców Oculus Rift, czyli okularów rzeczywistości wirtualnej sfinansowanych za pośrednictwem Kickstartera. Kilka dni temu został potrącony przez samochód.
Jak informuje stacja KABC-TV, Andrew Reisse zginął w ubiegły czwartek potrącony przez samochód. Do wypadku doszło w kalifornijskim mieście Santa Ana na przejściu dla pieszych kilka kilometrów od siedziby firmy odpowiedzialnej za Oculus Rifta. Informacja jest tym bardziej smutna, iż Reisse jest postronną ofiarą porachunku przestępców z policjantami.
Został uderzony autem prowadzonym przez Victora Sancheza, którym razem z dwójką znajomych uciekał przed stróżami prawa. W oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele firmy Oculus VR wyrazili ubolewanie z powodu straty Reisse'a i złożyli kondolencje jego rodzinie.
"Andrew był genialnym komputerowym grafikiem, zapalonym fotografem i turystą kochającym przyrodę, był prawdziwym, lojalnym przyjacielem i jednym z założycieli naszej małej rodziny Oculusa. Wkład Andrew w branżę gier jest szeroki. Jego kody znajdują się w tysiącach gier granych przez miliony osób na całym świecie. Słowa nie mogą wyrazić jak bardzo będzie nam go brakowało i jak wielkie wyrazy współczucia płyną od nas w kierunku jego rodziny" - czytamy w oświadczeniu.
Nie pozostaje nam nic innego, jak przyłączyć się do kondolencji.