Netflix kasuje Ciemny Kryształ: Czas buntu

​Zapowiadało się na wielki hit i sentymentalną podróż w przeszłość, tymczasem show musiał mocno rozczarować włodarzy platformy streamingowej Netflix, bo z niego zrezygnowała.

Ciemny Kryształ: Czas buntu to prequel do głośnego filmu Jima Hensona z 1982 roku, opowiadający o losach trzech Gelflingów o imionach Rian, Deet i Brea, którzy wyruszają na misję zjednoczenia swoich klanów przeciwko żądnemu władzy imperatorowi i ratowania planety Thra. Serial zadebiutował na Netflixie 30 sierpnia, a w głównych rolach możemy usłyszeć takie sławy, jak Taron Egerton, Anya Taylor-Joy i Nathalie Emmanuel, którym towarzyszył aplejada innych znanych nazwisk, jak Helena Bonham Carter, Natalie Dormer, Gugu Mbatha-Raw, Mark Strong, Alicia Vikander czy Mark Hamill.

Reklama

I choć wiele osób miało obawy co do firmy "teatru lalek", to serial został naprawdę dobrze przyjęty, a do tego w miniony weekend nagrodzony Emmy w kategorii najlepszy show dla dzieci. Niestety... nawet to nie wystarczyło, bo... Netflix zdecydował się na skasowanie show już po pierwszym sezonie!

Nie da się ukryć, że brzmi to jak pożegnanie, chociaż z drugiej strony trudno przewidzieć, co kryje się za wspomnianą chęcią kontynuowania przygody? Być może autorzy mają już na myśli coś konkretnego i na przykład próbują podpisać umowę z innym wydawcą - będziemy trzymać kciuki, bo show z pewnością wyróżnia się spośród konkurencji, a jego ciepłe przyjęcie pokazuje, że jest zapotrzebowanie na podobne treści.

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Netflix
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy