Naughty Dog szykuje się na poważny projekt multiplayerowy

​Studio odpowiedzialne za nadchodzące The Last of Us: Part 2 ujawniło, że ma bardzo duże ambicje związane z nadchodzącym jeszcze niezapowiedzianym projektem multiplayerowym.

Vinit Agarwal, główny projektant Naughty Dog, opublikował w sieci ogłoszenie zdradzające, że studio zbiera nowe siły i poszukuje programisty systemów online, który dołączyć ma do zespołu Naughty Dog  w siedzibie głównej firmy w Santa Monica w Los Angeles. A wszystko niedługo po tym, jak deweloper oficjalnie ogłosił, że w The Last of Us: Part 2 multiplayera nie znajdziemy. Data premiery gry i tak została ostatecznie przełożona na 29 maja przyszłego roku, ale to wciąż zbyt mało, żeby myśleć o trybie sieciowym dla tej produkcji.

Reklama

Nie da się ukryć, że była to spora niespodzianka dla fanów serii, którzy lubili obecny w pierwszej części komponent Factions, polegający na grupowej próbie przetrwania w grze 12 tygodni (jeden mecz odpowiadał jednemu dniu). Szczególnie że jeszcze na ubiegłorocznym E3 studio zapewniało, że tryb ten powróci również w nowej odsłonie, a nawet szukało pracowników do tworzenia multiplayera. Niestety tym razem musimy pogodzić się z jego brakiem, bo jak potwierdziła przedstawicielka zespołu, Emilia Schatz, w rozmowie z serwisem USGamer: - Koncentrujemy się wyłącznie na rozgrywce dla pojedynczego gracza, więc tym razem przygotowujemy grę singlową.

Studio zapewniło jednak, że nie zapomni o Factions i w odpowiednim momencie tryb ten otrzyma należną uwagę - czyżby oznaczało to, że zostanie wydane w późniejszym terminie jako samodzielny komponent? Wszystko na to wskazuje, łącznie z dzisiejszym ogłoszeniem o pracę, które wprost wskazuje na komponent sieciowy. Kiedy zaś można spodziewać się jego debiutu? Trudno przewidzieć, ale biorąc pod uwagę, że to tytuł ekskluzywny dla konsoli PlayStation, to premiera nowej generacji zaplanowana na Gwiazdkę 2020 wydaje się idealną okazją. 

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy