Następca It Takes Two. Poznaliśmy nazwę nowej gry Hazelight Studios

Nic nie ukryje się przed insiderami. Jeden z nich ujawnił właśnie nazwę nowej gry Hazelight Studios, twórców It Takes Two oraz A Way Out, którą niedawno zapowiadał na social mediach Josef Fares.

Dla fanów gier kooperacyjnych Hazelight Studios to wręcz zbawienie. W czasach kiedy Activision nie traci czasu na dodawanie podzielonego ekranu do Call of Duty, a gry skupiają się na przygodzie dla jednego gracza lub rywalizacji pomiędzy większą liczbą osób, Josef Fares zdecydował się na powrót do co-opów w zupełnie nowym wydaniu. Już A Way Out oferowało bardzo wyjątkowe doświadczenie wychwalane przez wielu.

Reklama

Najgłośniejszym do tej pory jednak tytułem Hazelight Studios było It Takes Two. Deweloperom udało się wynieść klasycznego co-opa z podzielonym ekranem na niespotykany do tej pory poziom. Dostaliśmy angażującą, zabawną i wzruszającą nawet momentami historię oraz całą masę wyjątkowych mechanik, które oferowały delikatne wyzwanie, zachęcając do myślenia i współpracy. Gra zebrała liczne nagrody, a Hazelight zapisało się na zawsze w historii co-opów.

Niedługo będą mieli okazję utwierdzić wszystkich w przekonaniu, że są zdolni do samych świetnych rzeczy. Jak zapowiedział niedawno Josef Fares, co później potwierdził również sam profil studia, Hazelight pracuje aktualnie nad zupełnie nowym IP. W momencie zapowiedzi tego ogłoszenia twórcy byli jedynie gotowi podzielić się informacją, że nazwa nadchodzącej produkcji to “S**** ******N".

Na pomoc fanom Hazelight przychodzi bilibili-kun, sprawdzony insider znany przede wszystkim fanom PlayStation. Od niego bowiem od dłuższego czasu pochodzą liczne przecieki dotyczące PS Plusa. Na blogu Dealabs pojawiła się informacja, że ta tajemnicza gra Hazelight to “Split Fiction". Faktycznie będzie to nowe IP, które charakterem ma przypominać jednak poprzednie produkcje studia. Wracamy więc do multiplayer co-opa, w którym podzielony ekran będzie najpewniej odgrywał znaczącą rolę.

Chociaż Hazelight Studios może nie chcieć odbiegać daleko od tego, co robili do tej pory, mało kto powinien mieć z tym większy problem. Na rynku wciąż brakuje co-opów, a wyjątkowe podejście studia Faresa zrobiło wrażenie na milionach graczy. Nic więc dziwnego, że chcą dalej rozwijać swoje pomysły i ewoluować dotychczasowe rozwiązania. Sam Fares już w 2022 roku zapowiadał w wywiadach, że następna gra będzie bardzo dobra i idzie we właściwym kierunku. Jest na co czekać!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: It Takes Two
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy