Nagranie "Ducha z Kijowa" pochodzi z... gry wideo
W sieci co i rusz pojawiają się doniesienia na temat "Ducha z Kijowa". Jednak nie wszystkie okazują się prawdą.
Kim jest "Duch z Kijowa"? To nieznany z imienia i nazwiska ukraiński pilot, który - według relacji z różnych źródeł - sieje postrach wśród rosyjskich wojsk. Parę dni temu pisano, że za sterami swojego myśliwca zestrzelił w pojedynkę już dziesięć rosyjskich maszyn.
Później pojawiły się plotki dotyczące jego śmierci. A potem informacje o tym, że... jednak żyje i wciąż zestrzeliwuje rosyjskie samoloty. Czytamy, że ofiar "Ducha z Kijowa" może być już nawet przeszło dwadzieścia.
Cały czas nie wiadomo, czy "Duch z Kijowa" to prawdziwa postać, czy tylko miejska legenda, mająca na celu podkreślenie odwagi Ukraińców oraz zagrzanie do walki znajdujących się na froncie wojsk.
Pewne jest natomiast to, że w całej tej historii pojawiają się też kłamliwe materiały. Niedawno pisaliśmy, że jeden z filmów, prezentujących rzekomo ukraińskiego bohatera w akcji, okazał się fragmentem gry Digital Combat Simulator: World z 2013 roku.
Ostatnio po Twitterze zaczął krążyć inny film z "Duchem z Kijowa":