Na The Game Awards zobaczymy dziesięć zapowiedzi
Organizowana przez Geoffa Keighley’ego impreza The Game Awards od samego początku służyła do zapowiedzi nowych gier i pokazywania trailerów pod przykrywką wręczania nagród deweloperom, co zawsze w mniejszym lub większym stopniu spychano na boczny tor. Wydaje się, że w tym roku będzie podobnie.
Sam organizator poinformował bowiem na Twitterze, że grudniowa transmisja na żywo będzie okazją do zaprezentowania "ponad dziesięciu" nowych gier. Możemy także liczyć na nowe informacje na temat produkcji, które doczekały się już zapowiedzi, choćby na czerwcowych targach E3.
"Mamy prawdziwie niesamowity program na nadchodzący tydzień. Na The Game Awards pokaże dziesięć nowych gier, których wcześniej nigdy nie pokazywano, a także aktualizacja na temat istniejących tytułów. W nadchodzących dniach podzielimy się pewnymi wskazówkami..." - napisał Keighley.
O czym mowa? Jedynym pewnikiem wydaje się być Alien: Blackout. Ten tytuł wspomniany Keighley wydawał się zwiastować już 2 listopada, gdy opublikował na Twitterze wpis "Worlds Will Change", czyli "Światy się zmienią". Skorzystał z fontu, który do złudzenia przypomina inne napisy korporacji Weyland-Yutani, bardzo dobrze znanej wszystkim miłośnikom serii Alien.