Mikropłatności pojawią się w Call of Duty: WWII nieco później

Call of Duty: WWII zadebiutowało niemal dwa tygodnie temu, ale bez systemu mikropłatności, który miał pojawić się w miniony wtorek. Nieoczekiwanie twórcy zdecydowali się opóźnić mechanizm.

Na potrzeby najnowszej odsłony słynnej serii przygotowano wirtualną walutę znaną jako "punkty COD". Środek płatniczy służy do zdobywania tak zwanych zrzutów zaopatrzenia, a więc skrzynek zawierających losowe zestawy przedmiotów.

Obecnie "zasób" można zdobyć poprzez wykonywanie określonych zadań i wyzwań podczas właściwej rozgrywki. Docelowo gracze otrzymają jednak możliwość powiększenia zapasów za prawdziwe pieniądze.

Na ostatnią funkcję trzeba jednak nieco poczekać. Pierwotnie miała trafić do produkcji w miniony wtorek, ale odpowiedzialni za projekt developerzy ze studia Sledgehammer Games poinformowali, że zadebiutuje później - 21 listopada.

Reklama

We wpisie opublikowanym na forum Reddit twórcy gry wyjaśnili, że powodem poślizgu jest chęć skupienia się na innych "priorytetowych" rzeczach. Autorzy mają na myśli przede wszystkim ponowne uruchomienie serwerów (które już działają) i rozwiązaniu problemów powodujących między innymi rozłączanie w trakcie zabawy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty: WWII
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama