Microsoft szykuje rewolucję. Twarze w grach wideo będą realistyczne jak nigdy wcześniej

​Wiele wskazuje na to, że na rynku gier może nastąpić istna rewolucja. Microsoft jest w trakcie zabezpieczenia swojego nowego patentu. Polega on na udoskonalonej technologii rekonstrukcji kształtów twarzy w modelach 3D, korzystając z informacji z obrazów 2D. Branża gier może doczekać się realizmu, jakiego jeszcze nie miała.

Amerykański hegemon zaczyna skupiać swoją uwagę na elementach graficznych, szczegółach i detalach. Nowy patent ma w tym pomóc - w sposób wymierny. Patent, o którym mowa wykorzystywać ma obrazy dwuwymiarowe oraz inne dane źródłowe do stworzenia trójwymiarowego modelu twarzy - podaje portal Gamerant.

Wykorzystując dane źródłowe, można sięgnąć w głąb informacji i utworzyć ogólny model zamierzonego obiektu. Na takowym modelu nastąpi proces deformowania i tworzenia gotowego modelu trójwymiarowego. Nowy sposób renderowania ma pomóc i przysłużyć się do wiernego odwzorowania twarzy 3D, czyniąc obraz bardzo szczegółowym i realistycznym.

Reklama

Nowy patent od Microsoftu ma być rewolucyjny z kilku powodów. Przede wszystkim, nie będzie w tym przypadku konieczności posiadania większej ilości niezbędnych do tej pory informacji poza danymi konkretnego obrazka.

Po drugie, tak zaawansowany rozwój w aspekcie graficznym może z kolei przyspieszyć i zapoczątkować tworzenie się kolejnych generacji na platformach sprzętowych, które graficznie i realistycznie wniosą gry wideo na zupełnie inny poziom.

Pewnym jest, że technologia nad którą pracuje amerykański gigant znajdzie swoje zastosowanie w wielu obszarach i sektorach. Niemniej jednak, dla graczy najważniejsze jest to, by na swoim sprzęcie w grach wideo - osiągnąć możliwie maksymalny stopień realizmu i rzeczywistych graficznie doświadczeń - wyjętych rodem z filmu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama