Microsoft pracuje nad Xbox Scarlett VR?

Kiedy pierwsze headsety VR pojawiły się na konsumenckim rynku, wydawało się, że przyniosą przełom i długo oczekiwany powiew świeżości, a deweloperzy wręcz zasypią nas odpowiednimi produkcjami. Tymczasem stało się zupełnie inaczej, bo choć na rynku wciąż można znaleźć tytuły dedykowane wirtualnej rzeczywistości, a twórcy sprzętu poprawiają swoje urządzenia, by te były bardziej komfortowe w użytkowaniu, to gracze nie są zbytnio zainteresowani tą technologią.

Czy koncern o tak dużej sile przebicia jak Microsoft będzie w stanie to zmienić? Trudno powiedzieć, ale firma najwyraźniej postanowiła spróbować, a przynajmniej tak sugerują najnowsze doniesienia. Użytkownik Twittera kryjący się za pseudonimem WalkingCat odkrył bowiem w sieci patenty firmy opisujące urządzenie o sześciu stopniach swobody ruchu oraz specjalną matę podłogową, która stanowić ma obszar aktywności użytkownika podczas przygody w wirtualnej rzeczywistości. Na dołączonych do patentów obrazkach możemy też dostrzec rysik, kontrolery ruchowe, headset VR oraz kamerę Xbox Kinect.

Oczywiście część z tych urządzeń mogła nigdy nie wyjść poza fazę badań i rozwoju, ale wnioski patentowe mogą być sygnałem, że coś jest na rzeczy i Microsoft poważnie myśli o wsparciu dla wirtualnej rzeczywistości. Zresztą Phil Spencer wielokrotnie wspominał o zainteresowaniu firmy VR dla Xboxa, a do tego trzeba pamiętać, że Sony z pewnością nie zrezygnuje z tej technologii w swojej nowej konsoli, więc gigant z Redmond będzie robił wszystko, by znowu nie zostać z tyłu za konkurentem.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że pomysł firmy na VR wyjdzie poza zaprezentowane na rysunkach sterowanie ruchowe, które od razu przywodzi na myśl popularne swego czasu gry taneczne i skupi się również na poważniejszych produkcjach, mających szansę przyciągnąć do tej technologii kogoś więcej niż tylko casualowych graczy. W innym wypadku całość może podzielić los Kinecta oraz headsetów VR dla obecnej generacji sprzętu, które okazały się być ciekawostką na chwilę, a później zbierały kurz na półce.

Daniel Górecki - ITHardware.pl