Microsoft i cyfrowe używki

Microsoft proponuje sprzedaż używanych gier w wersji cyfrowej. Wielu graczy zrezygnowało z kupna fizycznych egzemplarzy gier, na rzecz ich elektronicznych odpowiedników. Czy system giganta z Redmond wkrótce wzbogaci o nową, ciekawą funkcję?

Cyfrowa dystrybucja ostatnio robi się coraz bardziej popularna.  Microsoft zdaje sobie sprawę, że tradycyjne wydania cieszą się dużą popularnością na rynku wtórnym. Użytkownicy wymieniają się grami, sprzedają je do punktów zajmujących się używanymi grami lub wystawiają aukcje na przeznaczonych do tego serwisach.

W związku z tym, posiadacze konsoli Xbox One otrzymali (a przynajmniej powinni) wiadomość dotyczącą odsprzedania cyfrowych wersji gier. Jest jednak pewien warunek. Sprzedawca nie będzie mógł narzucić własnej ceny, ta zawsze byłaby stała.

Reklama

Jej wartość ustalono na 10% zakupionego wcześniej egzemplarza. Dla przykładu - kupując produkcję za 100 złotych, moglibyśmy ją "oddać" za 10 złotych. Poza tym, zdobyte pieniądze nie byłyby przelewane do banku, a jedynie doładowywałyby konto Xbox Live.

Microsoft na ten moment przeprowadza ankietę, żeby poznać opinię graczy. Jeśli Ci nie przystaną na postawione warunki, możliwe, że gigant z Redmond zaproponuje inną ofertę. Miejmy nadzieję, że znacznie lepszą.

Autor: Łukasz Morawski

Ekspert Ceneo
Dowiedz się więcej na temat: Xbox One
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy