Microsoft Flight Simulator w końcu trafi na konsole

​Miłośnicy latania, którzy marzyli o tym, by zasiąść za sterami samolotu przed ekranem telewizora lub monitora, byli do tej pory skazani na posiadanie odpowiednio mocnego peceta.

Microsoft Flight Simulator - symulator latania pozwalający zwiedzić całą kulę ziemską - jest póki co dostępny wyłącznie na komputerach osobistych. Jednak było niemal pewne, że gra w końcu doczeka się konwersji na konsole. Microsoft wreszcie poinformował o tym oficjalnie.

Produkcja trafi na Xboksy Series X|S już 27 lipca. Nie będzie dostępna ani na Xboksach poprzedniej generacji, ani - rzecz jasna - na PlayStation. Gra w wersji na Xboksy Series X|S będzie - podobnie jak edycja pecetowa - dostępna w cenie usługi Xbox Game Pass.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że Microsoft Flight Simulator otrzyma darmowy dodatek inspirowany "Top Gun Maverick". Rozszerzenie ujrzy światło dzienne jesienią, zapewne przy okazji premiery filmu. Ta ma się odbyć 19 listopada.

Reklama

Microsoft opublikował dwa nowe zwiastuny - jeden poświęcony wersji na Xboksy Series X|S, a drugi wspomnianemu dodatkowi.

Na opublikowanym zwiastunie Microsoft Flight Simulator w wersji na Xboksy Series X|S robi tak samo dobre wrażenie, jak wydanie pecetowe. Gra będzie działać w rozdzielczości 4K i w 60 klatkach na sekundę. Pozwoli cieszyć oko zapierającymi dech w piersiach krajobrazami, w tym widokami na szczegółowo odwzorowane zabytki czy miasta.

Microsoft Flight Simulator zrobił wrażenie na recenzentach. Symulator, który miała swoją premierę 18 sierpnia ubiegłego roku, w portalu Metacritic cieszy się średnią ocen na poziomie 9,1/10.

Graczy przyjęli ją wyraźnie gorzej (w tym przypadku średnia to 7,2/10), ale w głównej mierze jest to wynik różnego rodzaju błędów, które trapiły grę na samym początku. W wersji na Xboksy Series X|S większości z nich nie uświadczymy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy