Microsoft Flight Simulator 2024 katastrofą? Nieudana premiera hitowej gry

Przytłaczająco negatywne recenzje zalały Microsoft Flight Simulator 2024. Gracze nie zostawili suchej nitki zarówno na Asobo Studio, jak i na Microsofcie. Problemów z nowym symulatorem lotów jest co nie miara. Nie możemy mówić o udanym debiucie tej produkcji.

19 listopada miał miejsce oficjalny debiut kolejnej odsłony popularnego symulatora lotów od Microsoftu. MFS 2024 jawił się na prawdziwie next-genową kontynuację, która w ręce graczy miała oddać jeszcze więcej funkcji, możliwości i usprawnień przede wszystkim na płaszczyźnie graficznej.

Z racji, że tytuł nie posiada wbudowanej funkcji pre-loadu, wszyscy, którzy zakupili grę bądź korzystają z usługi Game Pass, jak jeden mąż przystąpili do pobierania dużych plików gry. Niestety większość zmaga się z licznymi problemami. Upust emocji i frustrację wyraziło już prawie 3 tys. graczy na platformie Steam.

Reklama

Microsoft Flight Simulator 2024 ugina się pod gradem krytyki

Od premiery gracze zmagają się przede wszystkim z dużymi technicznymi problemami. Większość narzeka na koszmarnie długie czasy ładowania trwające nawet ponad kilka godzin. Inni twierdzą, że udało im się przejść przez ten proces - udało im się także stworzyć profil, po czym zostali wyrzuceni z serwera i całą procedurę musieli rozpoczynać od nowa. Powszechną usterką jest także zatrzymywanie się ekranu ładowania na wartości 97%.

Studio wydało już oficjalny komunikat w tej sprawie:

Trwają pieczołowite prace nad naprawieniem tego, co wadliwe. Microsoft Flight Simulator 2024 nie notuje jednak udanej premiery. Gigant z Redmond zaliczył ogromną wpadkę, czego potwierdzeniem są przytłaczająco negatywne recenzje gry na Steamie. Ponad 85% wpisów skorelowanych jest z negatywną oceną.

Przed producentami ogrom pracy - to nie ulega wątpliwości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft Flight Simulator 2024
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy