W pracach nad nową wersją miasteczka z kultowej gry RPG autor wykorzystał technologie Lumen, SSAO oraz Ultra Dynamic Sky by całość swojego projektu w dynamiczny i realistyczny sposób oświetlić. Oprócz tego, użył assetów Quixel Megascans, z lekkim dodatkiem własnej edycji.
Efekt końcowy jest fenomenalny i powinni go zobaczyć wszyscy fani tej niezwykłej gry RPG. Niestety jednak, dla tych, którzy czekają na możliwość zagrania w Fallouta 2 od nowa, w wersji opartej na nowym silniku, mamy smutną wiadomość - odświeżone Klamath to jedynie luźny projekt, który w żaden sposób nie jest powiązany z żadnymi pracami zmierzającymi do stworzenia pełnoprawnego remake’u klasycznego Fallouta.
O ile też całość prezentuje się bardzo ładnie, o tyle jednak nie jest to żadna graficzna rewolucja. Nie jest to też żadne tech-demo, które miałoby wykorzystywać możliwości czy to Unreal Engine 5, czy też komputera autora do ostatnich granic. Nie ma tu więc mowy o ultra-fotorealistycznych zniszczeniach czy też teksturach rodem z tech dema opartego o film Matrix, które pojawiło się gdy na rynku zadebiutowała nowa wersja popularnego silnika do tworzenia gier.
Unreal Engine 5 ostatnimi czasy stało się popularną platformą dla twórców różnego typu projektów. Fani na bazie tego silnika zremasterowali już między innymi Dark Souls 1 i 3, stworzyli remake Zelda: Ocarina of Time oraz oczywiście STALKERa. Na koniec warto się też zapoznać z projektami Death Stranding, ARK: Survival Ascended, Willi Spencera z Resident Evil czy też Whiterun z Skyrima. Każdy z nich daje pojęcie jak by wyglądały te wszystkie gry, gdyby przenieść je na zupełnie nowy silnik graficzny.
