Mężczyzna skopiował przedmioty w grze MMORPG. Trafi teraz za kratki
Centralny Sąd Okręgowy w Seulu wydał wyrok na 40-latka, który dopuścił się kopiowania przedmiotów w grze AIKA Online. Wydawcy tej gry oszacowali straty na 23 miliardy wonów koreańskich. Sprawca tych czynów trafi za kratki na rok i 6 miesięcy. Sąd wymierzył także 3 lata zawieszenia i 80 godzin prac społecznych.
Historia, która oparta jest o ten przypadek to przestroga i informacja, że wymiar sprawiedliwości może dopaść również tych, którzy decydują się na nielegalne działanie w wirtualnym świecie... w grach wideo.
Podejrzany opracował swój unikalny sposób kopiowania przedmiotów przy wykorzystaniu pewnej luki w grze AIKA Online wyprodukowanej przez HanbitSoft. Szacuje się, że od grudnia 2017 roku do maja 2019 roku skopiował łącznie 2 630 różnych rzeczy.
Skrupulatne wyliczenia prokuratury wskazują, że wartość rynkowa procesu kopiowania objęła przedmioty o wartości 23 miliardów wonów, co w przeliczeniu na naszą rodzimą walutę wynosi zawrotne 80 milionów złotych.
Nawet po wykryciu kuriozalnej sytuacji 40-letni Koreańczyk nie wyraził skruchy, więc sprawa trafiła na wokandę, gdzie sąd był w swojej jednomyślności bezwzględny i podtrzymał wszystkie dotychczasowe zarzuty, czyli oszustwo komputerowe i utrudnienie prowadzenia działalności, a także działanie na krzywdę innego podmiotu.
Jak zapewniają wydawcy z HanbitSoft - niemal od razu udało im się ugasić pożar i prawie wszystkie sklonowane przez 40-latka przedmioty zostały już odzyskane i nie naruszają w negatywny sposób obecnego ekosystemu gry AIKA Online.
Zuchwałemu Koreańczykowi pozostaje teraz odsiedzieć swoje w celi i przedefiniować swoje podejście do wirtualnej rozrywki w postaci gier wideo.