Metro Exodus z nowymi szczegółami
W sieci pojawiły się nowe informacje na temat powstającego Metro Exodus - kolejnej produkcji autorstwa ukraińskiego 4A Games.
W kolejnym wydaniu magazynu Game Informer znalazł się artykuł zdradzający kilka dodatkowych szczegółów na temat gry bazującej na powieściach Dmitrija Głuchowskiego. Ujawnione detale obejmują kilka różnych aspektów tytułu.
Przede wszystkim pojawią się zupełnie nowe potwory. Niektóre kreatury wystąpią jednak tylko w określonej lokacji lub strefie klimatycznej. W walce z bestiami (a także ludźmi) gracze skorzystają ze zróżnicowanej broni.
Warto zaznaczyć, ze każdy oręż udoskonalimy montując maksymalnie pięć rozszerzeń poprawiających możliwości danego arsenału. Ponadto w planach jest opcja pozwalająca schować "pukawkę", aby dać do zrozumienia napotkanym postaciom, że nie chcemy ich skrzywdzić.
Poza tym znacząco wzrośnie wielkość odwiedzanych lokacji. O ile największa plansza w poprzedniej części miała rozmiary 111 na 200 metrów, o tyle w Metro Exodus najobszerniejsza mapa mierzy 2000 na 200 metrów.
Przygotowane obszary nie mają jednak otwartej konstrukcji, aczkolwiek gracze mogą liczyć na nieco więcej swobody. W poszczególnych rejonach autorzy umieszczą zadania poboczne, których wykonanie umożliwi zdobycie dodatkowego wyposażenia i punktów moralności.
Ponadto developerzy obiecują, że wersja Xbox One X wyświetli obraz w rozdzielczości 4K. Zaznaczają, że na mocniejszym modelu platformy Microsoftu tytuł pozwoli na zabawę z aktywowaną technologia obrazu HDR.
W planach są też system dynamicznie zmieniającej się pogody oraz sztuczna inteligencja zarządzająca rożnymi ekosystemami, a więc zachowaniem zwierząt, stworów i roślin. 4A Games odświeżyło również oświetlenie, a w przerywnikach filmowych zastosowało nieco bardziej zaawansowane animacje twarzy.
Metro Exodus ukaże się jesienią tego roku, choć dokładnej daty premiery na razie nie podano. Tytuł pojawi się na trzech platformach sprzętowych - PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4.