Łowcy huraganów przenieśli się do Microsoft Flight Simulator
Luizjana jest obecnie w objęciach huraganu Laura, powodującego miliony dolarów zniszczeń - nawet jeśli jego siła słabnie. Tysiące osób ewakuowano, a wielu chce znaleźć się jak najdalej od niebezpiecznej pogody. Tymczasem gracze dysponują teraz realistycznym Microsoft Flight Simulator.
Realizm nowego symulatora lotów objawia się między innymi tym, że twórcy wiernie odważają warunki pogodowe na całym globie, na podstawie danych z prawdziwego świata. Jak można się domyślać, skłoniło to wielu posiadaczy produkcji do wybrania się bez ryzyka w środek huraganu.
Microsoft współpracuje z firmą Meteoblue, starając się symulować pogodę w czasie rzeczywistym. Wielu graczy od razu wpadło na pomysł zobaczenia Laury z lotu ptaka, na co nie pokusiłby się oczywiście żaden "normalny" pilot. W grze nie grozi nam jednak żadne niebezpieczeństwo.
A widoki są wspaniałe, co świadczy bardzo dobrze o pracy deweloperów z Microsoft Flight Simulator. Efektem są liczne zrzuty z ekranu, prezentujące huragan w całej - pięknej - rozciągłości gdzieś nad Stanami Zjednoczonymi. Wiele obrazków tego typu pojawiło się ostatnio choćby na Twitterze.