Lost Ark drugą najpopularniejszą grą w historii Steam

Premiera Lost Ark miała miejsce 11 lutego. Od trzech dni bawić się w niej mogą wszyscy chętni, nie wydając ani grosza (model free-to-play). Jeszcze wcześniej do fantastycznego uniwersum wkroczyli gracze, którzy złożyli odpłatne zamówienia przedpremierowe. Już na tym etapie w szczytowym momencie przy komputerach zasiadły nawet 532 tysiące osób. Na Twitchu streamy z Lost Ark oglądało przeszło 1,2 milionów obserwujących. To, że po ogólnoświatowej premierze przeczytamy o kolejnych rekordach, było pewne. Ale chyba mało kto spodziewał się, że będą aż tak spektakularne.

Już dzień po premierze na serwerach Lost Ark przebywało nawet około 1,3 miliona osób jednocześnie. Na tę chwilę rekord wynosi dokładnie 1 321 363 graczy bawiących się naraz. W ten oto sposób produkcja studia Smilegate stała się nie tylko najpopularniejszą grą na Steam tu i teraz, ale także drugim najchętniej ogrywanym tytułem w historii tej platformy. Nowe MMORPG pobiło takie przeboje, jak Counter-Strike: Global Offensive (1,308 miliona graczy jednocześnie), DOTA 2 (1,295 mln), Cyberpunk 2077 (1,054 mln), New World (913 tys.) czy Valheim (502 tys.). Lost Ark musiało uznać wyższość jedynie PUBG-a, przy którym bawiło się nawet 3,2 mln osób jednocześnie. Czy grze Smilegate uda się kiedykolwiek dobić do tego poziomu?

Lost Ark to MMORPG dostępne w modelu free-to-play, które początkowo powstawało głównie z myślę o rynku południowokoreańskim, a które ostatecznie trafiło do graczy z całego świata. Gra zawiera pełnoprawną kampanię, bogatą w emocjonujące questy, ciekawie zarysowanych NPC-ów czy efektowne przerywniki filmowe. Kierujemy w niej postacią reprezentującą jedną z aż 18 profesji.

Akcja Lost Ark toczy się w uniwersum fantasy, w którym trwa odwieczna wojna między siłami dobra i zła. Gracze, chcąc ocalić krainę przed tymi drugimi, muszą odnaleźć tytułową arkę, zanim zrobi to Kazeroth, przywódca demonów pragnący przejąć władzę nad całym światem.