Legenda Counter-Strike: Source zginęła w ataku w Nowej Zelandii

​Przeprowadzony 15 marca, najbrutalniejszy atak terrorystyczny w historii Nowej Zelandii odbił się szerokim echem na całym świecie. Wśród pięćdziesięciu ofiar nie mogło oczywiście zabraknąć przedstawicieli mniejszych społeczności. Jak się okazuje, tragedia dotknęła także miłośników gry Counter-Strike.

Jednym z zamordowanych w Christchurch był bowiem 33-letni Atta Elayyan, czyli legendarna postać na - bardzo małej - scenie nowozelandzkiego Counter Strike’a, znany lepiej pod pseudonimami "crazyarab" lub też "Cr@zyArab". Urodzony w Kuwejcie mężczyzna związany był z serią od 2002 roku.

Jak sam w przeszłości przyznawał, nigdy nie udało mu się osiągnąć zbyt wiele w epoce Counter-Strike 1.3 - 1.6, ale przejście na Counter-Strike: Source zdecydowanie już się opłaciło. Elayyan dołączył do zespołu NewType z grupą szerszej nieznanych postaci, lecz team wkrótce królował w rejonie Australii.

Reklama

Kompletna dominacja w regionie Oceanii przełożyła się na uczestnictwo w piętnastu większych turniejach, z czego NewType wygrało siedem i tylko trzy razy kończyło poza podium. Elayyan odszedł w 2008 roku, by zająć się ukończeniem studiów, a następnie pracą i tworzeniem własnego biznesu.

Mężczyzna znalazł kolejną niszę i jako twórca aplikacji mobilnych skoncentrował się na Windows Store, tworząc popularne programy MetroTube czy Tweetro+. Ten pierwszy był przez jakiś czas najpopularniejszą aplikacją w ogóle w usłudze Microsoftu, a Elayyan zbierał kolejne wyróżnienia.

To jednak nie wszystkie zainteresowania Nowozelandczyka, który był też wielkim fanem piłki nożnej i bramkarzem w halowej drużynie Canterbury United Futsal Dragons, a także w reprezentacji kraju -Futsal Whites - wraz z którą mężczyzna brał udział w wielu międzynarodowych turniejach.

Elayyan był też miłośnikiem motoryzacji, a jego zmodyfikowane BMW E30 340i wygrywało nawet konkursy w kategorii ośmiocylindrowców. Atta Elayyan podczas ataku w Christchurch był w meczecie ze swoim ojcem, który szczęśliwie przeżył. Były gracz Counter-Strike: Source miał żonę i córkę.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy