Kung Fu Panda w tegorocznej hitowej produkcji. Niezwykłe połączenie światów

Black Myth Wukong to jedna z najgłośniejszych gier 2024 roku. Produkcja osiągnęła wielki sukces głównie dzięki znakomitej oprawie graficznej, ogromnym możliwościom rozwoju postaci czy pięknego otaczającego nas świata. Tym razem do tej gry trafiła postać z filmu animowanego. Jak to się stało?

Kung Fu Panda podbiła serca młodszych widzów

Kung Fu Panda to animowany film komediowy z 2008 roku. Głównym bohaterem jest tytułowa panda o imieniu Po, która jest zafascynowana wschodnimi sztukami walki, a konkretnie kung-fu. Marzeniem Po jest bycie mistrzem tej dziedziny sztuk walki i opanowania jej do perfekcji. Zanim jednak to się stanie, panda napotyka na swojej drodze kilka trudności. Film szybko zdobył ogólnoświatową popularność.

Produkcja reżyserowana przez Marka Osborne’a oraz Johna Stevensona osiągnęła przychody o wartości ponad 631 milionów dolarów, co pokazuje skalę sukcesu. Na podstawie pierwszej części, wytwórnia DreamWorks postanowiła wyprodukować trzy kolejne części. Ostatnia z nich - Kung Fu Panda 4 trafiła do kin w marcu tego roku. Teraz doszło do niezwykłego połączenia. Tytułowa Panda trafiła do...jednej z najpopularniejszych gier wideo w ostatnich miesiącach. Wszystko za sprawą znanej youtuberki.

Reklama

Kung Fu Panda w świecie mitologii chińskiej

Mowa o Black Myth Wukong, który zadebiutował na rynku 19 sierpnia tego roku. Produkcja Game Science to klasyczna gra z gatunku RPG, która osadzona jest w klimacie mitologii chińskiej. Jest to całkiem oryginalny i ciekawy wybór twórców, by pójść w kierunku mitologii związanej ze wschodem. W fabule wcielamy się w rolę Przeznaczonego i musimy sprostać wielu wyzwaniom, by odkryć prawdę, która stoi w cieniu pewnej legendy.

Wydarzenia w grze oparte są o jedną z czterech wielkich powieści literatury chińskiej - mowa o "Wędrówce na Zachód". Jako że od wielu lat kwitnie moda na dzieła kultury osadzone w klimacie azjatyckim, tytuł ten odniósł ogromny sukces. Na platformie Steam ponad 647 tysięcy użytkowników zdecydowało się zrecenzować tytuł i w aż 95 procentach były to pozytywne opinie. Youtuberka znana jako Nadya PLAY postanowiła wcielić do tej produkcji.... Kung Fu Pandę.

Pandy naturalnie kojarzą się z Chinami, więc już na tym polu animacja mogła się wpasować do Black Myth Wukong. Zarówno fabuła filmu animowanego, jak i gry rozgrywane są w Azji, więc powiązania tutaj widoczne są w oczywisty sposób. Panda dodaje humoru i dynamiki niektórym scenom, więc trzeba przyznać, że jej obecność nieco zmienia charakter dzieła od Game Science. Warto zobaczyć to połączenie w całości.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Black Myth: Wukong | Kung Fu Panda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy