Konwersja The Outer Worlds na Switch opóźniona przez koronawirus

Dodatkowo dowiedzieliśmy się za to, że wersja pudełkowa otrzyma kartridż, a nie sam kod.

Nie podano jeszcze nowej daty premiery, ponieważ ta nie jest ustalona.

Virtuos z siedzibą w Singapurze (i kilkoma biurami w Chinach) to jedna z największych na świecie firm zajmujących się outsourcingiem na potrzeby gier wideo, nie tylko w kwestii tworzenia konwersji na inne platformy, lecz także tworzenia modeli trójwymiarowych, tekstur, dźwięków i tak dalej.

Deweloperzy od lat wspomagają między innymi Sony, pracując przy Horizon Zero Dawn i Uncharted 4: A Thief's End. Mieli też udział w Watch Dogs 2, Shadow of the Tomb Raider, Battlefield 5, Battlefield 1, Final Fantasy X/X-2 HD Remaster i wielu innych hitach z ostatnich lat.

Akcja The Outer Worlds toczy się w kosmosie, gdzieś na skraju skolonizowanej przestrzeni kosmicznej. Gra nie jest do końca poważna i na pewno nie brakuje specyficznego humoru oraz charakterystycznej stylistki przypominającej nieco Art Deco oraz lata 50. ubiegłego wieku.

Fani natychmiast po ogłoszeniu gry uknuli określenie "Fallout: New Vegas w kosmosie" i wydaje się, ze wraz z każdym kolejnym spojrzeniem na gameplay takie miano brzmi coraz bardziej wiarygodnie. To oczywiście komplement: New Vegas to w oczach wielu graczy jedna z lepszych odsłon serii Fallout.

Nasza postać budzi się z hibernacji na statku kolonizacyjnym, który zaginął w drodze na Halcyon, najodleglejszą ziemską kolonię, położoną na obrzeżach galaktyki. W ten sposób trafiamy w sam środek wielkiego spisku mającego na celu zniszczenie osiedla.

Zgodnie z duchem Fallout: New Vegas, który to tytuł The Outer Worlds wybitnie przypomina, do naszej samotnej postaci dołączą także przeróżny towarzysze. Zajmiemy się także eksploracją, ale najpierw będziemy musieli znaleźć załogę i zagubiony statek kosmiczny.