Koniec popularnej konsoli? Gracze pełni obaw

Niepokojące wieści dla właścicieli Wii U - użytkownicy zgłaszają problemy z pamięcią, które mogą zablokować dostęp do konsoli. Okazuje się, że długotrwałe nieużywanie sprzętu może prowadzić do jego "śmierci".

W skrócie:

  • Właściciele Wii U mogą mieć problem z pamięcią konsoli, która przestaje działać po długim okresie bez zasilania.
  • Niektóre modele Wii U, szczególnie te wyposażone w chipy pamięci od Hynixa, wydają się być bardziej podatne na awarie.
  • Choć społeczność pracuje nad naprawami, takie rozwiązania jak NAND-AID to skomplikowane metody, które nie są jeszcze łatwe do wdrożenia.

Posiadacze Wii U muszą być czujni, ponieważ użytkownicy zaczynają zgłaszać problemy z pamięcią konsol. Konsola, która od lat kurzy się na półkach, może nagle przestać działać, jeśli nie zostanie włączona na czas. Najnowsze raporty wskazują na przypadki, w których Wii U po długim okresie nieużywania ulega "śmierci" z powodu uszkodzeń pamięci.

Reklama

Z problemem zetknęli się użytkownicy na całym świecie, którzy odnotowali, że ich konsole Wii U przestały się włączać, wyświetlając błędy systemowe. Co więcej, w niektórych przypadkach problem ten związany jest z pamięcią eMMC, a dokładniej z chipami wyprodukowanymi przez Hynix. Toshiba i Samsung także dostarczały chipy do konsol Wii U, ale to właśnie te od Hynixa wydają się być najbardziej awaryjne.

Wszystko wskazuje na to, że długotrwałe wyłączenie konsoli może prowadzić do uszkodzenia tych chipów pamięci. Retro Blast, użytkownik platformy X i entuzjasta retro gier, zwrócił uwagę na problem, radząc właścicielom, aby natychmiast podłączyli swoje Wii U i regularnie uruchamiali gry oraz aplikacje. W przeciwnym razie ryzykują, że ich konsola po prostu przestanie działać. Wygląda na to, że pamięć eMMC nie toleruje długotrwałego braku zasilania, przez co dochodzi do jej uszkodzenia.

Problem ten może dotyczyć sporej części użytkowników, zwłaszcza że Wii U już od lat znajduje się poza głównym nurtem rynku konsol. Z pewnością nie pomaga fakt, że Nintendo już wcześniej ogłosiło, iż nie produkuje więcej części zamiennych do tej konsoli. Dla osób, które zbyt długo zwlekały z uruchomieniem swojego sprzętu, może to oznaczać koniec zabawy. A niestety, nie ma tu prostego rozwiązania - jeśli pamięć twojej konsoli padła, to możesz być zmuszony do skorzystania z dość skomplikowanych metod naprawy.

Jednym z pomysłów na uratowanie Wii U jest projekt o nazwie NAND-AID, stworzony przez użytkownika Voultar. Jest to rozwiązanie wymagające modyfikacji fizycznej konsoli, które ma na celu zastąpienie uszkodzonej pamięci. Jednak nie jest to zabieg typu plug-and-play - konieczna jest zaawansowana wiedza techniczna oraz sprzęt. To raczej ostatnia deska ratunku dla tych, którym zależy na utrzymaniu swoich Wii U w pełni sprawnych.

Dla wielu osób cała sytuacja jest nieco ironiczna. Starsze konsole, jak choćby Nintendo 64, potrafią działać po wielu latach bez jakiegokolwiek serwisowania. Tymczasem nowocześniejsze urządzenia, takie jak Wii U, wydają się mieć znacznie krótszą żywotność, przez co właściciele są zmuszeni do regularnego włączania swoich konsol, jeśli nie chcą ryzykować trwałych awarii.

Na ten moment Nintendo nie skomentowało sprawy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wii U | Nintendo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy