Kolejny Far Cry opowie o nuklearnej zagładzie?
Nadchodzi kolejna odsłona serii Far Cry. Szczegóły na temat produkcji poznamy jutro, w piątek nad ranem polskiego czasu podczas imprezy The Game Awards, lecz już teraz mamy pewne szczegóły. Co najważniejsze, wszystko wskazuje na to, że otrzymamy grę post-apokaliptyczną.
Opublikowany na Twitterze teaser nie obfituje w detale, lecz przesłanie jest dość jednoznaczne. Obserwujemy sielankową farmę gdzieś w Stanach Zjednoczonych. Wtem! Na horyzoncie pojawia się mało subtelny grzyb atomowy, czyli efekt wybuchu naziemnej bomby atomowej.
"Nikt z nas nie był gotowy na koniec. Płomienie pochłonęły wszystko i gdy śmierć przetoczyła się przez nasze doliny, ziemia stała się zimna i ciemna. Padające przez lata deszcze i wyjące wiatry zamieniły się w błękitne niebo i zakwitł nowy świat. Poczuliśmy nadzieję. Myliliśmy się" - mówi narrator.
Gracze już teraz spekulują, że mamy do czynienia z apokalipsą, którą zwiastował główny przeciwnik w ostatniej odsłonie serii. To może sugerować, że otrzymamy spore rozszerzenie, niekoniecznie kolejną, pełnoprawną odsłonę serii na PC, PS4 oraz Xbox One.
Ciekawostką w poniższym materiale wideo jest także sama końcówka, gdy bohater ładuje broń znalezioną w polu tarczą od piły. To pozwala sądzić, że broń palna może być ograniczona w nowej produkcji i będziemy korzystać częściej z improwizowanego arsenału.
Kolejną argumentem na temat tego, że mamy do czynienia z dodatkiem, nie pełnoprawną grą, ma być fakt, że Far Cry 5 ukazał się dopiero w marcu tego roku. Zapowiedź kolejnej dużej odsłony jeszcze w samym roku byłaby kontrowersyjna, nawet biorąc pod uwagę fakt, że mówimy o firmie Ubisoft.
Pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Oficjalne informacje poznamy już dzisiaj w nocy, lub też jutro, w piątek nad ranem polskiego czasu podczas imprezy The Game Awards. Coroczna gala wręczenia nagród startuje o 02:30 w nocy z czwartku na piątek.