Już także CD Projekt boi się koronawirusa?
Kolejne studia odwołują swój udział w branżowych imprezach w związku z szalejącym na całym świecie koronawirusem, który zabił już niemal 2,8 tys. osób i coraz częściej pojawia się już nie tylko w Azji, ale także w krajach zachodnich. Już nawet polski CD Projekt wycofał się z jednych z targów.
Jutro - 27 lutego - w Bostonie odbędzie się bowiem impreza PAX East. Na jeden dzień przed startem okazało się jednak, że przedstawicielka CD Projekt ze Stanów Zjednoczonych nie będzie obecna na targach, tak samo jak przedstawiciele PUBG Corp., twórcy gry PlayerUnknown's Battlegrounds.
"Właśnie się dowiedziałam, że mój zespół anulował naszą podróż na PAX East, więc wbrew poprzednim planom nie pojawię się na tej imprezie. Nadal będę za to na GDC!" - napisała na Twitterze przedstawicielka polskiego studia na Amerykę Północną, Stephanie Bayer.
Nie ma więc bezpośrednio mowy o koronawirusie, lecz trudno doszukiwać się innych przyczyn. Serwis Gamespot potwierdził osobno, że również PUBG Corp. odwołał wizytę. Grono opuszczających PAX East jest już całkiem spore, bo na miejscu nie pojawi się także Sony, Square Enix czy Capcom.
Cała ta sprawa skłoniła nawet burmistrza Bostonu - Marty’ego Walsha - do wystosowania interesującego komentarza, w którym polityk określił opuszczenie PAX East przez firmy z Japonii jako "potwierdzanie krzywdzących stereotypów", które bazują na "zamieszaniu i braku informacji".
"Te strachy potwierdzają krzywdzące stereotypy, które całe pokolenia Azjatów starały się obalić" - powiedział. Nikt do końca nie wie jednak, o co dokładnie mu chodzi. W jaki sposób Azjaci anulujący swoją obecność na imprezie w Bostonie potwierdzają negatywne stereotypy na temat Azjatów?