Just Cause w świecie "Gwiezdnych Wojen"? Było blisko...

To mogła być taka świetna gra... Wyobraźcie sobie tylko - produkcja od twórców Just Cause w stylu przygód Rico Rodrigueza osadzona w świecie "Gwiezdnych Wojen".

Wizja idealna, prawda? Niestety nie zostanie zrealizowana, choć ponoć było blisko. W czasie twitterowej rozmowy Christophera Sundberga, jednego z szefów studia Avalanche, i Oskara Burmana, menedżer firmy w latach 2005-2009, panowie ujawnili, że ich zespół był bliski podpisania umowy z LucasArts na stworzenie gry w świecie Star Wars.

"Chęć pracy nad SW była w Szwecji ogromna. Dawno, dawno temu w odległej galaktyce prawie udało nam się podpisać tę umowę, gdy byłem w Avalanche" - pisze Burman.

"Jeśli by się wtedy zgodzili, LucasArts by jeszcze żyło. Ogromna gra SW w otwartym świecie! Rządzilibyśmy" - dodaje Sundberg.

Ze słów Burmana wynika, że produkcja nastawiona byłaby na rozgrywkę dla pojedynczego gracza, pojawiłyby się podróże kosmiczne, a otwarte uniwersum wypełnione zostałoby sporą liczbą zadań. Pomarzyć można... Na razie pozostaje nam czekać na pierwsze owoce prac EA.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Just Cause | Gwiezdne Wojny
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy