Jonathan Nolan przez dwa lata nie stworzył filmu, bo... grał w gry wideo

Premiera ekranizacji Fallouta w usłudze Amazon Prime Video odbędzie się już w tym miesiącu. Przed premierą twórcy i obsada serialu dzielą się ciekawostkami dotyczącymi produkcji oraz swojego zaangażowania w projekt.

Jonathan Nolan - znany z pracy nad filmami takimi jak "Mroczny Rycerz" czy "Interstellar" (współtworzonymi z bratem Christopherem Nolanem), a teraz pełniący rolę producenta wykonawczego adaptacji serii Fallout - przyznaje, że jego fascynacja serią gier zaczęła się od Fallout 3. Nolan wspomina, że pasja była na tyle czasochłonna, że na dwa lata porzucił pisanie scenariuszy. "Nie znałem tej serii i szukałem rozrywki" - mówi Nolan. "Chris zlecił mi napisanie scenariusza do [filmu] 'Mroczny Rycerz powstaje', więc jeśli premiera została nieco opóźniona, to prawdopodobnie przez Fallouta 3".

Reklama

Nolan podkreśla unikalność serii Fallout, wskazując na jej ciemny, satyryczny, a czasami wręcz groteskowy charakter. "To naprawdę ambitna gra i nie doświadczyłem nigdy wcześniej niczego podobnego" - mówi.

Jednym z wyzwań, przed jakimi stanęli twórcy adaptacji, była konieczność przekształcenia otwartego świata gry w narrację telewizyjną. "Zazwyczaj, kiedy adaptujesz coś, jak na przykład powieść, coś do tego dodajesz" - powiedział Nolan. "Tracisz pewne elementy, ale głównie dodajesz światło, obraz, osobowość i ludzkie cechy. W przypadku gry wideo musisz coś odebrać, jak na przykład poczucie wolności odbiorcy. Cała koncepcja gry Fallouta to otwarty świat, w którym możesz iść w dowolnym kierunku".

Aby sprostać temu wyzwaniu, serial "Fallout" opowiada historię poprzez losy trzech głównych postaci: młodej i naiwnej mieszkanki schronu Lucy (w tej roli Ella Purnell), żołnierza Bractwa Stali Maximusa (Aaron Morten) i zmutowanego banity, Ghula (Walton Goggins).

Ella Purnell, odtwórczyni Lucy, opowiada, że jej postać została jej przedstawiona jako mieszanka Leslie Knope i Neda Flandersa, ale z "czymś niebezpiecznym kryjącym się pod powierzchnią". Walton Goggins, grający Ghula, podkreśla, że serial, podobnie jak gra, dostarcza bogatego komentarza na tematy społeczne. "Żyjemy w bardzo chaotycznych czasach" - mówi Goggins. "Dostrzegamy erozję moralności i optymizmu. Jest to niezwykle smutne, ale [Fallout] odzwierciedla w pewien sposób świat, który rozwija się wokół nas".

Serial "Fallout" będzie dostępny na platformie Amazon Prime Video od 11 kwietnia. Todd Howard z Bethesdy zdradził wcześniej, że niektóre pomysły przeznaczone dla adaptacji Amazon musiały zostać odrzucone, ponieważ studio zachowało je na potrzeby Fallout 5.

Seria Fallout to kultowe, postapokaliptyczne RPG-i, osadzone w XXII i XXIII wieku. Pierwsze odsłony charakteryzowały się rzutem izometrycznym, turową walką oraz dużym naciskiem na narrację. Począwszy od "trójki", mamy do czynienia z perspektywą pierwszoosobową i rozgrywką bardziej skoncentrowaną na walce, w tym strzelaniu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fallout | Amazon Prime Video
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy