Joker z Florydy zmienia żądania. Oczekuje większych pieniędzy od twórców GTA 6

Od kiedy GTA 6 zostało oficjalnie ogłoszone przez Rockstara, w sieci powstało wiele interesujących informacji na temat przedstawionego zwiastuna. Ciekawym wątkiem jest spór między postacią, która była inspiracją dla twórców przy tworzeniu jednej z postaci w trailerze, a Rockstar Games. Mężczyzna oczekuje ogromnej sumy pieniężnej.

Zwiastun GTA 6 jednym z największych hitów w historii gamingu

Zwiastun GTA 6 rozpalił środowisko graczy na całym świecie. W nagraniu nie brakowało nawiązań do rzeczywistych wydarzeń czy postaci. Widzieliśmy m.in. krokodyla, który wszedł na stację benzynową, co rzeczywiście wydarzyło się kilka lat temu. W ostatnich fragmentach trailera pokazana była postać, która bardzo mocno przypominała przestępcę określonego przez media jako "Joker z Florydy".
Mężczyzna był wielokrotnie zatrzymywany przez policję, a nagranie z rozprawy sądowej, w trakcie której demonstrował swój lekceważący stosunek wobec sądu stał się hitem w sieci. Na trailerze został on pokazany również w kontekście kryminalnym. Okazuje się, że Rockstar Games użyło podobizny tej postaci bez konsultacji z pierwowzorem.

Reklama

Kilkanaście godzin po opublikowaniu zwiastuna, ten opublikował wideo, w którym zaprosił do negocjacji producentów. Następnie zażądał aż dwóch milionów dolarów za użycie jego wizerunku bez zgody. Od początku małe były szanse na wywalczenie takiej kwoty. Lata temu aktorka i piosenkarka Lindsey Lohan przegrała z Rockatar Games batalię sądową w podobnym sporze, więc tym razem mogło być bardzo podobnie. Teraz mężczyzna zgłosił się po jeszcze większą kwotę.

"Joker z Florydy" podnosi żądania

Lawrence Sullivan, bo tak brzmi pełne imię i nazwisko "Jokera z Florydy" miał skonsultować się ze swoimi adwokatami. Tym razem mężczyzna wystąpił z żądaniem aż 5 milionów dolarów, więc kwota względem pierwotnej powiększyła się aż o 250 procent. Z tej okazji wystosował oficjalne oświadczenie w sieci.

Nie wiadomo dokładnie, skąd taka nagła i dosyć radykalna zmiana oczekiwań względem producentów GTA 6. Termin, który wyznaczył przestępca jest również dosyć krótki. Jednak trudno spodziewać się, że Rockstar przystanie na te żądania. Raczej sprawa rozejdzie się po kościach, a jeśli jej finał odbędzie się w sądzie, to Rockstar będzie miał ogromną szansę na zwycięstwo.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy