John Carmack o SteamOS

Dla wielu osób pomysł stworzenia darmowego systemu operacyjnego opartego na Steamie i Linuksie wydaje się ryzykowny.

John Carmack, guru technologiczny w id Software, przyznał, że gdyby z podobną koncepcją wyszła inna firma, nie dałby jej większych szans na sukces. Valve ma u niego jednak kredyt zaufania.

W trakcie sesji pytań i odpowiedzi, która miała miejsce w czasie zorganizowanej przez Nvidię konferencji w Montrealu, John Carmack z id Software (pracujący też obecnie w firmie odpowiedzialnej za Oculus Rifta) został zapytany o opinię związaną ze SteamOS - darmowym systemem operacyjnym od Valve.

"Na samym początku istnienia Steama Valve skontaktowało się z id pytając o możliwość wydania w usłudze Dooma 3. W odpowiedzi powiedzieliśmy im: 'Jesteście szaleni? Dziwactwem byłoby wiązać się z tą mało znaną platformą cyfrowej dystrybucji'" - stwierdził Carmack.

Reklama

"Valve rozegrało jednak długą, dobrą grę. Obawiam się, że teraz mogę być w podobnej sytuacji, kiedy zapytałem: 'Robicie własny konsolowy system operacyjny? Jesteście szaleni?'. Może za dziesięć lat znowu zarobią na swoim projekcie miliardy" - kontynuował Carmack.

"Wciąż jednak pomysł przeniesienia wszystkiego na Linuksa wydaje mi się nieco ryzykowny, ale biorąc pod uwagę ich doświadczenie, waham się tylko w niewielkim stopniu... jeśli z podobnym pomysłem wyszłaby jakaś inna losowa firma, traktowałbym go niemal z pogardą... ale to Valve" - dodał Carmack.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: SteamOS | Valve
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy