Jim Ryan twierdzi, że na gry definiujące nową generację musimy poczekać do 2022 roku
PlayStation 5 w końcu zadebiutowało także i w Europie i choć konsole są trudne do kupienia, to jednak możemy już oficjalnie ogłosić start nowej generacji. Na prawdziwe next-genowe gry jednak jeszcze trochę poczekamy.
Szef Sony Interactive Entertainment, Jim Ryan, niedawno chwalił się, że Sony “wierzy w generacje", ale spora liczba blockbusterów na PS5, w tym Spider-Man: Miles Morales, Horizon Forbidden West, a być może także God of War Ragnarok, to cross-generacyjne produkcje, a inny przedstawiciel japońskiej firmy zasugerował, że PS4 będzie wspierane jeszcze co najmniej 3 lata. Ryan w swoim najnowszym wywiadzie dla rosyjskiej agencji informacyjnej TASS również potwierdził ten kierunek obrany przez Sony.
“Na świecie znajduje się 114 mln PS4, osób, które zdecydują się na przesiadkę (do PS5) na początku będzie raczej relatywnie niedużo. Tym samym, społeczność PS4 pozostaje dla nas niezwykle istotna, na pewno jeszcze przez 2020, 2021 i 2022 rok. Ponieważ przez te trzy lata to będzie większa część społeczności PlayStation.
Oznacza to ni mniej ni więcej, że Sony, podobnie jak Microsoft, zamierza raczyć nas w najbliższych latach cross-generacyjnymi produkcjami i na prawdziwe next-genowe gry, robione od początku do końca z myślą o nowej generacji, przyjdzie nam poczekać. Jak długo? Zdaniem Ryana, nie ma co się ich spodziewać jeszcze w przyszłym i przełom nastąpić ma dopiero w kolejnym.
“Historia pokazuje, że dopiero w drugim lub trzecim roku deweloperzy naprawdę pokazywali na co stać daną generację. Deweloperzy zazwyczaj potrzebują trochę czasu, aby zapoznać się ze sprzętem. Ale prawdopodobnie w 2022 r. zobaczysz wspaniałe rzeczy, tak samo jak w przypadku poprzedniej generacji był to rok 2015 [lub] 2016, kiedy zaczęła się ukazywać generacja gier definiujących".
Nie oznacza to oczywiście, że do tego czasu PS5 nie otrzyma żadnych tytułów na wyłączność, bo już dostało remake Demon’s Souls i zapowiedziano Ratchet & Clank: Rift Apart. Na prawdziwe perełki nowej generacji przyjdzie nam jednak poczekać.
Daniel Górecki - ITHardware.pl