Jeden procent graczy na Steamie jest gotowy na Half-Life: Alyx
Zapowiedź Half-Life: Alyx rozczarowała miliony graczy oczekujących na kolejną odsłonę tej legendarnej serii, będąc jednocześnie doskonałą informacją dla posiadaczy sprzętu pozwalającego na zabawę w rzeczywistości wirtualnej. Tych drugich jest jednak w świecie PC bardzo, bardzo mało...
Potwierdzenia tych słów nie trzeba szukać zbyt daleko. Wystarczy wejść na Steam, by zapoznać się z wynikami sprzętowej ankiety, którą Valve już od lat prowadzi wśród użytkowników swojej aplikacji. Rezultaty nie są może idealnie wiarygodne, ale nadal stanowią świetne źródło informacji.
Zacząć można nie od samego sprzętu rzeczywistości wirtualnej, lecz od karty graficznej. Steam oferuje darmowy test, za pomocą którego można sprawdzić, czy nasz sprzęt jest gotowy do napędzenia VR, gdzie potrzebna jest grafika w wysokiej rozdzielczości oraz spora płynność zabawy.
Jeśli spojrzymy na posiadaczy 50 najpopularniejszych kart graficznych na Steamie - to ponad połowa wszystkich użytkowników aplikacji Valve - tylko 37 procent posiada układ graficzny zdolny do zapewnienia odpowiednich warunków zabawy na sprzęcie rzeczywistości wirtualnej.
Jak można się domyślać, z posiadaniem tego sprzętu jest jeszcze gorzej. Zaledwie nieco ponad jeden procent użytkowników Steama kupiło urządzenia VR. Stawce przewodzi Oculus Rift z 0,38 procenta rynku, zaraz przed HTC Vive z 0,34 procenta. Na pewno nie są to zbytnio imponujące liczby.
Valve wydaje się w pewnym stopniu zauważać potencjalny problem. W wymaganiach sprzętowych zapewne nie przez przypadek Half-Life: Alyx znaleźć można wzmiankę, że minimalnym wymogiem jest GeForce GTX 1660, która to karta graficzna jest najpopularniejszą wśród graczy na Steamie.
Część obserwatorów przyznaje jednak, że takie dywagacje nie mają większego znaczenia, ponieważ Half-Life: Alyx nie powstaje jako "normalna" kontynuacja serii, lecz właśnie jako motor napędowy dla technologii VR, która na taki "system seller" czeka już od bardzo dawno. Kto, jeśli nie Valve?