Izrael testuje kontrolery Xbox w czołgach
Izraelska armia testuje nowy model wozu opancerzonego, wyposażonego w najnowsze technologie. Jak się okazuje, jedną z takich nowych technologii są kontrolery z konsoli Xbox 360, wprowadzone do użytku w 2005 roku. Całość ma przemówić do młodszych osób i zachęcić do pozostania w wojsku.
Służba jest bowiem w Izraelu obowiązkowa, także dla kobiet - i to co najmniej przez dwa lata. Firma Israel Aerospace Industries (IAI) rozwija obecnie nowy czołg, zbierając opinie nie tylko od żołnierzy z Israeli Defense Force (IDF), ale także od młodszego pokolenia, a więc od zadeklarowanych graczy.
Poza kontrolerami z konsol Xbox testowane są także tablety, gdzie wyświetlane są wszystkie potrzebne informacje: mapa, zasoby amunicji, dostępne uzbrojenie i tak dalej. Jak informuje dziennik Washington Post, pierwsze efekty takich działań są jak najbardziej zachęcające - i zaskakujące.
"Nie jest to do końca granie w Fortnite, ale coś podobnego. Przenoszą swoje umiejętności na operacje w bardzo krótkim czasie. Szczerze mówiąc nie sądziłem, że takie wyniki można będzie osiągnąć w tak krótkim czasie" - mówi na temat żołnierzy pułkownik Udi Tzur.
"Doskonale znają położenie przycisków, więc dużo lepiej radzą sobie z takim systemem. Kontroler to nie tylko interfejs, ale cały koncept tego, by zaoferować nowoczesne technologie w sposób, z którym mogą sobie poradzić" - dodaje Meir Shabtai, menedżer generalny systemów robotycznych w IAI.
Nie da się także ukryć, że zamienienie rzeczywistego konfliktu zbrojnego w coś bardziej przypominającego grę wideo z całą pewnością przełoży się także na sprawniejsze eksterminowanie Palestyńczyków przez młodych żołnierzy. Na ten temat żołnierze jednak się nie wypowiadają.
Są też inne zalety stosowania znanych "w cywilu" technologii. W USA te są popularne nie tylko w systemach sił lądowych, ale także w marynarce. US Navy już w 2018 roku postawiło na pady z Xbox 360 między innymi w peryskopach okrętach podwodnych, by obniżyć koszty i czas treningu.
