inZOI to nie zwykły symulator życia, to wehikuł przenoszący do wirtualnego świata

Twórcy popularnej gry PUBG, studio Krafton, wprowadzają na rynek zupełnie nowy symulator życia, który może poważnie zagrozić dotychczasowej, wieloletniej dominacji serii The Sims. Gra nosi nazwę inZOI już teraz, po zaledwie udostępnieniu demonstracyjnej wersji z edytorem postaci, przyciąga potężną uwagę.

W dużej mierze to zasługa niezwykle realistycznego odwzorowania świata rzeczywistego, ale także innowacyjnej funkcji 3D Print. Ta opcja pozwala graczom w łatwy sposób przenieść prawdziwe przedmioty z codziennego życia prosto do świata gry, co otwiera zupełnie nowe możliwości dla fanów gatunku.

Magia wirtualnego druku 3D

Jednym z najbardziej rewolucyjnych elementów inZOI jest narzędzie 3D Print, które umożliwia graczom tworzenie wirtualnych replik rzeczywistych przedmiotów. Wystarczy wgrać zdjęcie wybranego obiektu, a zaawansowana technologia sztucznej inteligencji przekształci je w trójwymiarowy model, który można umieścić w grze. To jak posiadanie wirtualnej drukarki 3D, która przenosi przedmioty z rzeczywistości do wirtualnego świata. Dzięki temu gracze mogą personalizować swoje otoczenie i postacie w niespotykany dotychczas sposób. Takiej swobody i dowolności nie było dotąd w żadnej produkcji.

Reklama

Nowa przestrzeń dla twórców

Dla tych, którzy uwielbiają tworzyć i dzielić się swoimi dziełami z innymi, inZOI oferuje dedykowaną platformę społecznościową inZOI Canvas. To przestrzeń, w której gracze mogą prezentować swoje kreacje, takie jak postaci, domy czy przedmioty, a także pobierać i adaptować prace innych użytkowników. inZOI Canvas ma być się miejscem wymiany pomysłów i inspiracji, które pozwoli rozwijać swoje umiejętności twórcze.

inZOI vs The Sims - kto wygra mecz?

Choć The Sims od lat dominuje na rynku symulatorów życia, brak nowej odsłony serii sprawia, że fani z pewnością rozglądają się za alternatywnymi możliwościami. inZOI z zaawansowanymi narzędziami i możliwościami tworzenia, może okazać się godnym rywalem. Co więcej, decyzja Paradox Interactive o anulowaniu konkurencyjnego projektu Life By You stawia produkcję Kraftona w pozycji niemal rynkowego monopolisty.

Gwiazdy rozrywki w świecie inZOI

Wczesna wersja narzędzia do tworzenia postaci w inZOI już teraz wywołuje prawdziwe poruszenie wśród graczy.

W mediach społecznościowych można znaleźć setki przykładów postaci inspirowanych znanymi osobistościami, takimi jak Billie Eilish, Britney Spears, czy nawet Angeliny Jolie.

To tylko dowód na to, jak rozbudowane i potężne jest narzędzie tworzenia w koreańskiej produkcji, możliwości wydają się być ograniczone wyłącznie przez wyobraźnię.

Więcej niż symulator życia

Krafton nie zamierza spocząć na laurach i planuje dalszy rozwój inZOI. Gra ma oferować wsparcie dla modów, pojazdy, który będzie dało się poruszać po otoczeniu, przechwytywanie mimiki twarzy przy użyciu smartfona, a także generator 2D-to-3D, który umożliwi przekształcenie rysunków w trójwymiarowe modele. Z tak bogatym zestawem funkcji, inZOI może zrewolucjonizować gatunek symulatorów życia, dając graczom narzędzia, które dotychczas były zupełnie poza ich zasięgiem, nawet wyobrażeń.

Przyszłość gatunku należy do inZOI?

Choć data premiery pełnej wersji inZOI niestety, nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, entuzjazm wokół tego tytułu jest ogromny. Możliwość tworzenia i dzielenia się wirtualnymi światami, postaciami i przedmiotami sprawia, że symulator Kraftona może ustanowić zupełnie nowy standard w grach wideo. Jeśli koreański koncern spełni obietnice, jakie stawia przed graczami, inZOI może okazać się prawdziwym przełomem, na który miłośnicy tego gatunku czekali od dawna.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inZOI | Krafton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy