Infinity Blade wywołuje spore problemy w Fortnite
Wczoraj - 11 grudnia - w darmowej strzelance sieciowej Fortnite pojawiła się nowa broń. Potężny miecz Infinity Blade - to o tym elemencie arsenału mowa - po trafieniu na serwery od razu wywołał spore zamieszanie i to zapewne nie w sposób, jakiego oczekiwali deweloperzy z Epic Games.
To "mityczna broń biała, zadająca ogromne obrażenia i zdolna niszczyć budowle" - czytamy w oficjalnym opisie. "Szukajcie jej na Srogim Szczycie" - dodali twórcy. Opis nie jest do końca dokładny, ponieważ osoba przenosząca ostrze otrzymuje natychmiast dostęp do szeregu innych bonusów.
Jakie? Dwieście punktów zdrowia, dwieście punktów tarczy, możliwość skakania na ogromne dystanse oraz 75 punktów obrażeń zadawanych każdym ciosem. Brzmi imponująco. Jak można się domyślić, gracze nie są zadowoleni z faktu, że jedna osoba może pozyskać tak dużą przewagę.
Problem potęguje dodatkowo fakt, że Epic Games prowadzi obecnie sezonowy turniej, w którym pula nagród wynosi niebagatelny milion dolarów. Wyobraźcie sobie próby rywalizacji w takich warunkach, gdy jedna osoba zaczyna nagle bez żadnych problemów demolować budowane przez nas umocnieni.