Hogwarts Legacy umożliwia tajną sztuczkę, którą możecie wykorzystać w walce
Jeśli chcielibyście przyspieszyć walkę w Hogwarts Legacy, jest na to pewna mało znana sztuczka.
W Hogwarts Legacy ukryta jest pewna mało znana sztuczka, która dotyczy zaklęcia Petrificus Totalus. Skutecznym sposobem eliminowania dużych grup przeciwników w niemal każdej lokacji jest wykorzystanie Disillusionmentu, a potem eliminowanie najbliżej zlokalizowanych przeciwników jednego po drugim właśnie za pomocą Petrificus Totalus.
Petrificus Totalus jest odpowiednikiem cichego eliminowania przeciwników za pomocą jednego ciosu w innych grach. Działa dokładnie tak samo, a aktywować je można jednym przyciskiem, wtedy, gdy uda nam się zajść przeciwnika od tyłu. Jednak na tym możliwe zastosowania zaklęcia się nie kończą. Nie musimy się bowiem ograniczać jedynie do stosowania go tam, gdzie to gra wymaga od nas "skradanego" podejścia.
Jeden z użytkowników Reddita zauważył, że z zaklęcia można korzystać nawet w otwartej walce. Jednak najpierw gracze muszą obezwładnić przeciwników w jakiś (inny) sposób, na przykład zamrażając ich zaklęciem Glacius, można też wykorzystać Arresto Momentum albo Imperio. Niezależnie od wybranego sposobu obezwładnienia, jak długo przeciwnicy będą pod wpływem takie zaklęcia, będzie można podejść do nich na bezpośrednią odległość i rzucić na nich Petrificus Totalus i tym samym natychmiastowo się ich pozbyć. Powinno to w znaczący sposób ułatwić graczom przebijanie się przez niektóre potyczki w grze. Im dalej, tym większą ilością zdrowia dysponują przeciwnicy, więc nic dziwnego, że niektórym graczom zależy na tym, by w jakiś sposób skrócić i ułatwić sobie tego typu walki.
Oprócz Petrificus Totalus, można jeszcze użyć zaklęcia Avada Kedavra, które zabija większość przeciwników jednym "ciosem". Jest to na pewno niezwykle skuteczne i potężne narzędzie, choć dla niektórych może być moralnie wątpliwe.
Swoją drogą, z użyciem Petrificus Totalus wiąże się pewna ciekawostka. W momencie gdy je rzucamy, nasza postać wykrzykuje je zamiast cichego mamrotania, jak to ma miejsce w przypadku większości innych zaklęć, co pokazuje duże przywiązanie autorów do różnego rodzaju detali.